Ortografia | 2008-12-03 |
Jak pisać skróty w nazwach, np. Liceum im. ks. A. J. Czartoryskiego czy Liceum im. Ks. A. J. Czartoryskiego. Czy w nazwach ulic skrót powinien być pisany małą czy dużą literą, np. ul. ks. P. Skargi czy ul. Ks. P. Skargi? | |
Jeśli w zapisie posługujemy się skrótami typu: ks., św., gen., bł., piszemy je małą literą, jeśli jednak skróty są rozwinięte, stosujemy wielką literę, czyli: os. Naftowa, ale Osiedle Naftowa, rondo gen. de Gaulle’a, ale rondo Generała de Gaulle’a, kościół św. Barbary, ale kościół Świętej Barbary, a zatem: Liceum im. ks. A. J. Czartoryskiego i ul. ks. P. Skargi. Aldona Skudrzyk |
Ortografia | 2008-12-03 |
Nie wiem, czy powinnam pisać most Kotlarski w Krakowie czy też Most Kotlarski, most/Most Zamkowy w Rzeszowie, hala/Hala Podpromie w Rzeszowie, pomnik/Pomnik Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie? Nie jestem w stanie dociec, czy w danym mieście nazwa mostu brzmi Most X czy też po prostu most „X” itd. Jak rozwiązać ten problem, by mieć pewność prawidłowego zapisu? | |
W istocie reguła nie jest zbyt precyzyjna i wymaga od użytkownika także pewnej intuicji językowej. Proponuję: most Kotlarski, most Zamkowy, hala Podpromie, pomnik Czynu Rewolucyjnego. Jak mieć pewność? Te wyrazy, które określają w nazwie typ obiektu, są jednak najczęściej nazwami pospolitymi, piszemy je więc małą literą. Rzadsze użycia wielkiej litery wynikają z utrwalonej tradycji. Aldona Skudrzyk |
Ortografia | 2008-12-03 |
Czy Mazury to kraina tysiąca jezior czy też Kraina Tysiąca Jezior? | |
Mazury to Kraina Tysiąca Jezior. Takie omawiające, wieloczłonowe nazwy, zwane peryfrazami, utrwalone jako całość, traktujemy jak nazwy własne i piszemy wielkimi literami, np.: Kraina Wielkich Łowów (= indiańskie niebo), Kraina Kangurów (= Australia), Kraj Klonowego Liścia (= Kanada), Kraj Kwitnącej Wiśni (= Japonia), Kraj Wschodzącego Słońca (= Japonia). Aldona Skudrzyk |
Ortografia | 2008-12-03 |
Zastanawiam się nad poprawnością zdania: W zorganizowanej na prędce kampanii Hitler uzyskał 13,5 mln głosów, przegrywając nieznacznie ze zniedołężniałym już Hindenburgiem. | |
Zdanie będzie poprawne, jeżeli naprędce zostanie napisane łącznie. Katarzyna Wyrwas |
Ortografia | 2008-10-19 |
Jest Europa Południowa, Zachodnia - od dużej litery. A jak jest z Polską? Południowa czy południowa, Zachodnia czy zachodnia, wschodnia? Co decyduje o pisowni przymiotników w tym przypadku? | |
Wszystko zależy od kontekstu. Przymiotniki: południowy, północny, wschodni zachodni pisze się wielką literą, jeśli są integralną częścią nazw geograficznych (tu na przykład wspomniana Europa Zachodnia czy Tatry Wschodnie), ale jeśli oznaczają część terytorium (np. Nad Polskę północną nadciąga niż), należy traktować je jak najzwyklejsze przymiotniki i zapisać małą literą. Ewelina Pałka |
Ortografia | 2008-10-18 |
Czy istnieje skrót wyrazu środa? W Słowniku poprawnej polszczyzny nie został on podany (w przeciwieństwie do innych nazw dni tygodnia). Jeśli nie istnieje, to czy błędny będzie zapis np. pon.-środa, środa-niedz.? | |
Skrót wyrazu środa – śr. – notuje m.in. Słownik skrótów i skrótowców Jerzego Podrackiego (PWN, Warszawa 1999). Poprawny zapis przedziału czasowego z jego uwzględnieniem winien w tekstach drukowanych przyjąć np. taki kształt: pon.–śr. lub pt.–śr. Występującą między skrótami półpauzę bez spacji można też zastąpić dywizem, czyli inaczej łącznikiem, np. śr.-niedz. lub czw.-śr. Zdecydowanie odradzam natomiast zestawianie w podobnych do przedstawionych paralelnych konstrukcjach skrótu i pełnego wyrazu: konstrukcje (!)wt.–sobota są wyrazem niekonsekwencji autora i, jako błędy edytorskie, z pewnością nie spotkają się w procesie wydawniczym z aprobatą redaktorów przygotowujących publikację. Katarzyna Mazur |
Ortografia | 2008-10-04 |
Uprzejmie proszę o podanie poprawnej pisowni tytułu czasopisma pedagogicznego „Wychowanie na Co Dzień”. | |
W tytule czasopisma trudności przysparzać mogą dwie sprawy. Po pierwsze pisownia wyrażenia na co dzień, w którym każdy człon należy pisać oddzielnie. Jeżeli zaś chodzi o użycie wielkiej lub małej litery, to zgodnie z regułą 72 (Nowy słownik ortograficzny red. E. Polański) w tytułach czasopism, które są odmienne, wielką literą piszemy wszystkie wyrazy poza spójnikami i przyimkami. Z tego też powodu na i co w tym tytule należy napisać małymi literami (co jest przyimkiem używanym w połączeniach z rzeczownikiem lub grupą liczebnikowo-rzeczownikową, charakteryzujących częstość, z jaką powtarza się to, o czym mowa w wypowiedzeniu). Poprawny zapis tytułu wygląda więc następująco: „Wychowanie na co Dzień”. Alicja Podstolec |
Ortografia | 2008-10-04 |
Jak napisać dziesięciolatka używając cyfr: 10.latka czy 10-latka? | |
Zdecydowanie jedynie poprawna jest forma z dywizem, czyli 10-latka. W podobny sposób zapisać należałoby przymiotnik 10-letnia. Katarzyna Mazur |
Ortografia | 2008-10-04 |
Jak podpisać zeszyt do języka polskiego: j. polski czy J. polski? | |
Przywołany podpis na okładce zeszytu funkcjonuje jako jego tytuł, dlatego zasadne byłoby użycie w tym wypadku wielkiej litery, a więc Język polski, ewentualnie J. polski. Katarzyna Mazur |
Ortografia | 2008-10-01 |
Jak poprawnie zapisać włatcy móch? | |
Poprawna forma (zapisana ortograficznie, nie zaś częściowo fonetycznie) powinna mieć wygląd: władcy much, a jeśli to tytuł, jak przypuszczam, wtedy pierwszy wyraz (jedynie) powinien być napisany wielką literą: Władcy much. Katarzyna Wyrwas |
Ortografia | 2008-09-30 |
Która forma zapisu jest poprawna: Führer, Fuhrer czy może fuhrer? | |
Führer (‘wódz’ od führen 'prowadzić; kierować') to tytuł Adolfa Hitlera – taka pisownię (wielką literą oraz z niemiecką samogłoską ü) podaje Wielki słownik ortograficzny PWN. Katarzyna Wyrwas |
Ortografia | 2008-08-29 |
Bardzo proszę o rozwianie moich wątpliwości co do pisowni przymiotnika od nazwiska Doppler: dopplerowski czy dopplerowski? | |
Skoro przymiotnik pochodzi od nazwiska Doppler, to jego forma musi odtwarzać to nazwisko, dlatego jedynie poprawny jest przymiotnik dopplerowski. Taką też formę można znaleźć w Wielkim słowniku ortograficznym PWN. Katarzyna Wyrwas |
Ortografia | 2008-08-28 |
Szanowni Państwo, proszę uprzejmie o wyjaśnienie, czy smsować jest neologizmem poprawnie utworzonym i zarazem dopuszczalną pisownią czasownika SMS-ować / esemesować, zważywszy na poniższą interpretację oraz uzus pierwszej wersji w prasie i tekstach użytkowych (np. instrukcje). „Smsować jest neologizmem. W Kulturze języka polskiego (Butler, Kurkowska, Satkiewicz) są wymienione kryteria dotyczące przyznania neologizmowi miejsca w języku (czyli jego usankcjonowania). Są to przydatność i zgodność z normami słowotwórczymi. Ta sama pozycja stwierdza, że słowo jest utworzone zgodnie z normą słowotwórczą, jeżeli do tematu zostanie dodany formant (m. in.). Formant -ować istnieje. Skrótowiec sms można potraktować jako temat, zatem neologizm należy uznać za poprawnie utworzony i przydatny, bowiem nazywa czynność wykonywaną w związku z pojawieniem się w rzeczywistości nowego zjawiska, jakim jest sms (czyli krótka wiadomość tekstowa pisana i przesyłana telefonicznie). Dodatkowo Słownik skrótów i skrótowców Jerzego Podrackiego wspomina, iż od skrótowców można tworzyć nowe wyrazy, których zapis jest dwojaki: albo zastosujemy pisownię SMS-ować, sms-ować, smsować lub esemesować (zgodnie z wymową). Należy dodać, że wymienione źródła odwołują się do przymiotników tworzonych od skrótowców lub nazw własnych, gdyż ich autorzy wychodzą z założenia, że przymiotniki są częściej używane.” Państwa wyjaśnienie będzie dla nas nieocenione, gdyż widzimy uzasadnienie, jak wyżej, dla zamieszczenia w tłumaczeniu angielskiego wyrazu test dwóch odpowiedników w języku polskim: wysyłać wiadomości tekstowe i smsować. |
|
Sprawa statusu tworzonych na bazie literowca SMS (skrót ang. Short Message Service) wyrazu SMS-ować nie podlega dyskusji. Jest to neologizm utworzony za pomocą przyrostka -ować, czego przykładów jest w polszczyźnie bardzo dużo (telegrafować, tytułować, leasingować, tyranizować itd.). Problem nie ma natury słowotwórczej. Wątpliwości może natomiast budzić ortografia. Normy ortograficzne języka polskiego przewidują dwa sposoby zapisu wyrazów pochodnych od skrótowców: 1) albo piszemy je, stawiając łącznik na granicy między podstawą słowotwórczą i przyrostkiem, np. PTTK-owski, SL-owiec, AK-owski, NIK-owiec, 2) albo zapisujemy je tak, jak się wymawia, zatem: petetekowski, eselowiec, akowski, nikowiec. Wynika z tego, że zapis !smsować nie jest poprawny, podobnie jak dziwacznie by wyglądały: !sbek, !sbcki, !sbecja zamiast esbek, esbecki, esbecja. Sprawdzałam w Wielkim słowniku ortograficznym PWN z roku 2006, tam poleca się zapisy: SMS albo esemes, SMS-ować albo esemesować, SMS-owy albo esemesowy. Krystyna Kleszczowa |
Ortografia | 2008-08-22 |
Czy wyrażenie jakby to powiedzieć np. w zdaniu Jakby to powiedzieć, nie zrobił tego najlepiej należy pisać łącznie czy rozdzielnie? Sądzę, że to pierwsze, ponieważ nie zastanawiamy się, jak by to powiedzieć, tylko używamy eufemizmu i tu chyba należy potraktować jakby to powiedzieć jako utarte połączenie. | |
Wręcz przeciwnie, jak by takie, jak w cytowanym zdaniu trzeba pisać osobno w myśl reguły 164 zasad pisowni polskiej, która mówi, że po zaimkach przysłownych obowiązuje pisownia rozdzielna cząstek bym, byś, by, byśmy, byście. Pisownię takiego połączenia można tez sprawdzić w Wielkim słowniku ortograficznym PWN pod red. E. Polańskiego. Połączenie jak by (coś zrobić) jest często mylone z wyrazem porównawczym (partykułą lub spójnikiem) jakby, którego używa się w zdaniach typu Wyglądała, jakby była przestraszona. Miał w oczach tak jakby żal do nas wszystkich. Jakby pan kandydował do senatu trzy lata temu, to miałby pan duże szanse. W tym przypadku na zastosowanie reguła 162. Katarzyna Wyrwas |
Ortografia | 2008-08-05 |
Jak się pisze: co nie miara czy co niemiara? | |
Poprawna pisownia to co niemiara. Poprawną pisownię wyrazów polskich i obcych zawiera Wielki słownik ortograficzny PWN pod red. E. Polańskiego. Katarzyna Wyrwas |
Ortografia | 2008-07-31 |
Jak piszemy: nienajgorszy czy nie najgorszy? Nie z przymiotnikami pisze się przecież razem. | |
Owszem, partykułę przeczącą nie z przymiotnikami w stopniu równym piszemy łącznie, np. niedrogi, niedobry, niemiły, niepolski itp. (zob. reguła 167), jednak z przymiotnikami i przysłówkami w stopniu wyższym i najwyższym obowiązuje pisownia rozdzielna (zob. reguła 178): nie gorzej, nie najgorzej; nie gorszy, nie najgorszy; nie łatwiejszy, nie najłatwiejszy; nie łatwiej, nie najłatwiej itp. Katarzyna Wyrwas |
Ortografia | 2008-07-24 |
Proszę o pomoc. Potrzebuję poprawnie użyć skrótów: os. Bohaterów II W. Św. (drugiej wojny światowej) os. ks. J. Popiełuszki os. Powstanców W-wy os. Lotników Wlkp. Są to nazwy, jakie będą umieszczone na tabliczkach z nazwą osiedli w Poznaniu. |
|
Nie ma powodu, żeby stosować skróty na tabliczkach (oszczędność miejsca niewielka), nazwy są wtedy znacznie mniej eleganckie. Poprawne zapisy: os. Bohaterów II Wojny Światowej os. ks. J. Popiełuszki os. Powstańców Warszawy os. Lotników Wielkopolskich. Aldona Skudrzyk |
Ortografia | 2008-07-17 |
Czy dopuszczalna jest pisownia wicedyrektor jako (pozorny skrót) w-ce dyrektor? | |
Słowo mamy jedno (wicedyrektor), a w skrócie mielibyśmy robić z niego słowa dwa? Takiego skrótu nie można zaakceptować. Człon wice- (od łac. in vicem ‘zamiast’), czyli początkowy składnik wyrazów złożonych o znaczeniu ‘zastępca kogoś’, np. wicedyrektor, wiceminister, wiceprezes, wiceprezydent, ‘ktoś zajmujący drugie miejsce w zawodach’, np. wicemistrz, ‘ktoś stojący o stopień niżej od osoby określonej przez drugą część tego złożenia, np. wiceadmirał, wicehrabia, jest przedrostkiem, ma zatem pisownię łączną, co określa reguła 148 pisowni polskiej (notabene warto dodać, że przedrostek ten pisany być powinien wyłącznie z w, nie zaś z v). Poprawny skrót od rzeczownika wicedyrektor to wicedyr. (podobnie jak dyr. od dyrektor), znaleźć go można zarówno w Uniwersalnym słowniku języka polskiego pod red. S. Dubisza, jak i w dostępnym na stronie internetowej Wielkim słowniku ortograficznym języka polskiego PWN. Jeśli zaś idzie o skróty z użyciem znaków nieliterowych, takich jak ukośnik czy łącznik, to w większości nie są one uznawane za poprawne. Na temat takich skrótów pisał Maciej Malinowski w portalu „Obcy język polski”. Katarzyna Wyrwas |
Ortografia | 2008-07-15 |
Szanowni Państwo, który zapis jest poprawny: SPA, spa czy Spa? Przykładowe zastosowanie: dzięki temu urządzeniu możemy mieć w łazience małe domowe spa. | |
Aby odpowiedzieć na to pytanie, należy uwzględnić budowę, znaczenie i pochodzenie tego wyrazu. A pochodzenie ma łacińskie – od słów sanus per aquam ‘zdrowie przez wodę’ (por. Wielki słownik wyrazów obcych PWN pod red. M. Bańko). Gdyby traktować obiekt naszego zainteresowania jak skrótowiec, trzeba byłoby go zapisywać SPA, a w zasadzie SpA, ponieważ łacińskie per jest przyimkiem. Ale wyraz ten współcześnie skrótowcem nie jest, został bowiem zapożyczony już jako rzeczownik pospolity z angielszczyzny, w której ma kilka znaczeń, m.in. ‘uzdrowisko’, ‘źródła mineralne’, ‘modny kurort lub hotel’, ‘ośrodek odnowy biologicznej’ (Merriam-Webster Dictionary, American Heritage Dictionary). Cytowany już wcześniej słownik wyrazów obcych podaje znaczenie ‘zabiegi pielęgnacyjne mające na celu nawilżenie i odżywienie skóry’, ‘kosmetyki zawierające wodę mineralną służące do takich zabiegów’, ‘wanna z hydromasażem’. Słowniki angielskie akcentują zależność rzeczownika spa od nazwy belgijskiego uzdrowiska Spa (nazwa miasta pochodzi od łacińskiego czasownika spargere ‘kropić’). Ostatecznie więc mamy do czynienia z rzeczownikiem pospolitym, dlatego zapisujemy go spa. Zapis Spa mógłby sugerować, że mamy na myśli kurort w Belgii, skrótowiec SPA natomiast oznacza Stowarzyszenie Plastyków Amatorów lub Spółdzielnia Przemysłu Artystycznego. Pisownia spa pozwala zachować pewną precyzję w języku. Katarzyna Wyrwas |
Ortografia | 2008-07-12 |
Znani-nieznani - czy taki zapis jest poprawny? | |
Taki zapis jest poprawny. Jest to bowiem złożenie o członach równorzędnych, choć o znaczeniach przeciwnych. W zestawieniach o równorzędnych członach rzeczownikowych używa się łącznika (zob. reguła 187 zasad pisowni polskiej). Zestawienie takie oznacza, że osoby są równocześnie znane (pod pewnym względem) i nieznane (pod pewnym względem). Jolanta Tambor |