Najczęściej zadawane pytania (229) Ortografia (595) Interpunkcja (198) Wymowa (69) Znaczenie (271) Etymologia (310) Historia języka (26) Składnia (336) Słowotwórstwo (139) Odmiana (335) Frazeologia (137) Poprawność komunikacyjna (190) Nazwy własne (439) Wyrazy obce (94) Grzeczność językowa (41) Różne (164) Wszystkie tematy (3344)
w:
Uwaga! Można wybrać dział!
Wyrazy obce 2004-05-10
Który wyraz poprawnie określa człowieka czerpiącego korzyści z jakiegoś źródła (czyli beneficjum) - beneficjant czy też beneficjent? Jeżeli obie formy są poprawne, to która z nich jest bardziej zalecana, bardziej poprawna, bez wpływów potocznego rozumienia?
Poprawne są obie formy i żadna z nich nie jest w polszczyźnie uznawana za potoczną, bo słowniki zgodnie określają je kwalifikatorem książkowy. Żadna z wymienionych form nie jest także bardziej zalecana, a z definicji słownikowych można jedynie wywnioskować, która jest częstsza. W Słowniku języka polskiego PWN pod red. M. Szymczaka beneficjent ma definicję ‘osoba korzystająca z beneficjum; beneficjant’, przy haśle beneficjant zamiast definicji pojawia się natomiast odsyłacz do beneficjent. Najnowszy słownik PWN, Uniwersalny słownik języka polskiego pod red. S. Dubisza, podaje obie formy ułożone alfabetycznie w jednym haśle – beneficjant, beneficjent, ale przykłady są tylko z beneficjentem (podobny układ jest w Nowym słowniku poprawnej polszczyzny PWN pod red. A. Markowskiego). Wielki słownik wyrazów obcych PWN pod red. M. Bańki notuje, że forma beneficjant (nawiązująca do niemieckiego Benefiziant) występuje rzadziej, co potwierdzają zasoby internetowe, w których forma beneficjent występuje 10 razy częściej (ponad 16 tys. razy) niż beneficjant (ponad 1600 razy). Ja sama używam formy częstszej – beneficjent, prawdopodobnie ze względów fonetycznych.
Katarzyna Wyrwas
Wyrazy obce 2004-04-30
Szanowni Państwo, bardzo proszę o wyjaśnienie, jak się pisze (termin techniczny) gradowanie czy gratowanie (d czy t?) i jaka jest właściwa definicja tego słowa?
W dostępnych nam słownikach i encyklopediach nie odnaleźliśmy interesującego Panią słowa. W Internecie istnieją dwie wersje – gratowanie (ponad 200 dokumentów) oraz gradowanie (180 dokumentów), co nie pomaga w rozwiązaniu problemu. Słownik języka polskiego pod red. W Doroszewskiego notuje nazwę gratownik oznaczającą ‘przyrząd do obcinania nadmiaru materiału na odkówce lub odlewie’, a współcześnie na stronach internetowych pojawia się nazwa gratownica. Jako że terminy techniczne bywają w polszczyźnie zapożyczeniami niemieckimi, widziałabym tutaj związek z niemieckim słowem Grat w znaczeniu ‘krawędź’ oraz Gerät ‘przyrząd’, choć nie można pominąć angielskiego czasownika grate ‘trzeć, ścierać’. Prawdopodobnie zatem należałoby pisać gratowanie. Wyraz w tej wersji graficznej ma większą rodzinę wyrazów pochodnych – gratować, gratowanie, gratownik, gratownica, odgratowywanie, ogratowanie, grat, co przemawiałoby za jego większym upowszechnieniem. Nie znalazłam nigdzie definicji procesu gratowania, ze stron internetowych można jedynie dowiedzieć się, że jest to proces obróbki metalu, zwłaszcza krawędzi, pokrewny szlifowaniu, frezowaniu, fazowaniu, ukosowaniu. Można go wykonywać za pomocą ręcznych narzędzi, takich jak noże do gratowania, ściernice, tarcze szlifierskie, szczotki, ale także za pomocą obrabiarek, urządzeń myjących, wykorzystujących ekologiczne technologie mycia na bazie wody, jak również poprzez technologię ścierania za pomocą np. drobnych kuleczek pod ciśnieniem.
Katarzyna Wyrwas

PS Formę gratowanie potwierdził specjalista:
Nie zamierzam zadawać pytania, lecz odnieść się do udzielonej odpowiedzi dotyczącej terminu gratowanie. Zdecydowanie potwierdzam jako specjalista od obróbki metali, że termin gratowanie oznacza usuwanie tzw. gratów, czyli pozostałości metalu na krawędziach po różnego rodzaju obróbce skrawaniem. Pozostałości te są usuwane przede wszystkim dlatego, że mogą uszkodzić ciało. Usuwa się je również w celu poprawienia estetyki. Zwyczajowo umieszczenie polecenia w dokumentacji technologicznej, aby przedmiot obrobiony ogratować, nie zawiera informacji, jak dużo przy tym należy usunąć metalu. Po prostu trzeba graty (zadziory) usunąć i basta! Inaczej jest z tzw. fazowaniem. Wówczas również usuwa się materiał na krawędzi, ale geometria kształtu ścięcia jest zdefiniowana przez podanie jego wymiaru i kąta ścięcia, np. 1-45°. Na ten temat mówi się w podręcznikach ślusarstwa, zwłaszcza obróbki ręcznej. Pozdrawiam serdecznie i gratuluje inicjatywy prowadzenia takiego poradnika.
Dr inż. Bronisław Popkowicz
Wyrazy obce 2004-04-29
Robię właśnie korektę książki poświęconej turystyce dla wydawnictwa AWF we Wrocławiu. W tekście pojawia się zwrot touroperator. Wydaje mi się, że jest to kalka językowa z jakiegoś języka obcego. Nie znalazłam tego pojęcia w słownikach. Pojawia się ono natomiast nagminnie w ofertach biur turystycznych. Proszę o wyjaśnienie jego znaczenia oraz o wskazówkę, czy mam je zostawić w tekście, czy proponować autorowi jakieś zmiany.
Wielki słownik wyrazów obcych PWN pod red. M. Bańki odnotowuje taką nazwę. Pochodzi ona od angielskiego wyrażenia tour operator, a na gruncie polskim można ją również pisać łącznie, tak jak w Pani pytaniu. Wymieniony słownik uznaje touroperatora (wyraz ten jest także odmienny!) za środowiskowe określenie w znaczeniu ‘biuro turystyczne specjalizujące się w sprzedaży imprez zorganizowanych’. Wyraz jest obcy i chyba jeszcze mało znany, dlatego (po konsultacji z innymi językoznawcami) sugerowałabym częstsze wprowadzanie w tekście zamiennika biuro lub biuro turystyczne. Przy pierwszym wystąpieniu touroperatora w tekście należałoby także umieścić w nawiasie polski odpowiednik.
Katarzyna Wyrwas
Wyrazy obce 2004-03-03
Co państwo sądzą o takich idiotyzmach jak np. obligacje organizatorów wobec stacji TV? Dla zrozumienia informuję że ang. obligations to zobowiązania lub ekonomicznie obligacje po polsku. Czy można po polsku używać słowa obligacje w sensie ‘zobowiązania’? O innych „cudach” TVP nie wspomnę, jak np. faiter (ang figther ‘wojownik’), z innej książki predykcje (predictions ‘przewidywania’). Obawiam się, że wkrótce znajomość angielskiego będzie niezbędna by zrozumieć polski. Pozdrawiam – Adam.
Panie Adamie, językoznawcy (i nie tylko oni) już od dawna dostrzegają i opisują anglicyzjację słownictwa. Zjawisko to jest niepokojące, ale chyba trudno byłoby je zatrzymać, ponieważ wynika z kontaktów polszczyzny z językiem, który dominuje we współczesnym świecie w tekstach różnego typu (technicznych, medycznych, naukowych, reklamowych itd.). Ważnym czynnikiem wpływającym na stan słownictwa są media masowe, a te – jak widać – nie świecą przykładem ani poprawności, ani polskości, zob. powtarzane wielokrotnie słowo edycja, które w polszczyźnie oznacza ‘powielenie drukiem’, obecnie pod wpływem angielskim występuje w połączeniach nowa edycja konkursu, teleturnieju itp. i jest uznane za neologizm znaczeniowy. Polacy coraz częściej mają problemy z właściwą odmianą wyrazów, a polszczyzna powiela nawet obce wzorce składniowe oraz przyrostki słowotwórcze, por. -gate. Nie jest to godne pochwały, ale językoznawcy mają na język dość nikły wpływ, ponieważ to społeczeństwo decyduje, jakich wyrazów używa i jakie nadaje im znaczenia. Polecam zamieszczone na naszej stronie artykuły.
Katarzyna Wyrwas
Wyrazy obce 2004-02-20
Chciałbym poprosić o sugestie dotyczące pisowni dwóch terminów informatycznych: cracker i cracking.
Wydany w ubiegłym roku Wielki słownik wyrazów obcych PWN pod red. M. Bańki notuje używane w środowisku informatycznym wyrazy cracker (i cracking) w pisowni angielskiej (pochodzące od ang. crack ‘złamać’), dodaje jednak, że istnieje również rzadsza forma kraker (oraz kraking).
Jest to w polszczyźnie zapożyczenie nowe i naturalnym zjawiskiem są wahania dotyczące zapisu. W procesie adaptacji zapożyczeń często dochodzi do spolszczenia pisowni i wymowy wyrazów (por. np. ang. sweater > pl. sweter), prawdopodobnie zatem wkrótce częstszą formą będzie kraker.
Zauważyć warto, że w słownictwie technicznym używa się wyrazu kraking w znaczeniu proces technologiczny, podczas którego następuje rozszczepianie dużych cząsteczek węglowodorów na mniejsze, stosowany głównie w przemyśle naftowym w celu przerobu ciężkich frakcji ropy naftowej na benzynę i oleje (od ang. cracking). Proces ten nazwano również stosując rodzime elementy gramatyczne – w ten sposób powstał wyraz krakowanie (= kraking).
Uważam, że jako Polak ma Pan pełne prawo (a pewnie także i obowiązek) zastosowania pisowni spolszczonej. Zamiast kraking proponowałabym krakowanie, które w kontekście powinno zostać zrozumiane.
Katarzyna Wyrwas
Wyrazy obce 2004-02-11
Jakiego rodzaju jest wyraz show? Spotykam się z użyciem np. niesamowity show, ale także niesamowite show.
Na temat tej angielskiej pożyczki słowniki wypowiadają się jednoznacznie: jest to nieodmienny rzeczownik rodzaju męskiego, dlatego też za poprawne należy uznać wyrażenie niesamotity show. Słownik języka polskiego PWN pod red. M. Szymczaka definiuje show jako rodzaj widowiska sceniczno-estradowego, w polszczyźnie zatem synonimami show byłyby wyrazy rodzaju nijakiego: widowisko i przedstawienie. Z tego też zapewne powodu można się spotkać z błędnym używaniem przydawek w rodzaju nijakim (typu !niesamowite show).
Katarzyna Wyrwas
Wyrazy obce 2007-07-02
Pisząc artykuł na temat kawy, spotkałem się z dwoma pojęciami, które sprawiają chyba nie tylko mnie pewną trudność językową. Są to określenia moka i crema pochodzące z języka włoskiego i raczej nieprzetłumaczalne na polski. Moka to nazwa rodzaju zaprzacza do kawy, używana zarówno we Włoszech, jak też na całym świecie wśród wielbicieli kawy. Wyrazu tego nie znalazłem do tej pory w żadnym polskim słowniku, a jedynie określenie nieco podobne to mokka - również związane z kawą, ale określające jej rodzaj. Chciałbym się dowiedzieć, czy można odmieniać ten wyraz, a jeśli tak, to czy odmiana powinna brzmieć: mówimy o moce?
Określenie crema oznacza wśród znawców i smakoszy kawy espresso gęstą piankę powstającą podczas zaparzania tego napoju. Czy możliwa jest odmiana z gęstą cremą, czy raczej nie należy odmieniać tego słowa, jak w przypadku espresso?
Ze względu na rodzaj zakończenia (-a) oba wyrazy w polszczyźnie będziemy traktować jak rodzime rzeczowniki rodzaju żeńskiego. Nie ma żadnych przeszkód, aby odmieniać moka, moki, moce, mokę, moką, moce itd., a także crema, cremy, cremie, cremą itd.
Aldona Skudrzyk
Wyrazy obce 2007-06-29
Czy angielskie słowo pager jest już na tyle oswojone w języku polskim, że można stosować zapis pejdżer? Jestem tłumaczem i mam wątpliwości, czy mogę użyć drugiego wariantu w tekście literackim.
Wiele słów zapożyczonych zostało spolszczonych i zapisanych niemal fonetycznie (por. bajt, skaner, mejl, didżej, diler, dyskdżokej, fanklub, dżojstik, lancz, pank, pankowy, slamsy, pidżyn, smerf, mapet, kornfleksy i in., jednak pager jak na razie nie zalicza się do tej grupy. Można to sprawdzić, wpisując interesujące nas słowo do odpowiedniego okienka w udostępnianym na stronie internetowej Wielkiego słownika ortograficznego języka polskiego pod red. E. Polańskiego.
Katarzyna Wyrwas
Wyrazy obce 2007-06-29
Czy poprawne jest używanie słów patologia, patologiczne w sytuacjach innych niż medyczne? Obecnie jest bardzo rozpowszechnione używanie tego wyrazu w rożnych kontekstach czasami jest to drażniące.
W istocie patologia jest wyrazem eksapnsywnym i coraz częściej pojawia się w kontekstach niemedycznych, najczęściej dotyczących sytuacji sprzecznych z normami ogólnie przyjętymi. Każda przesada jest w języku i zachowaniach społecznych niepotrzebna i jeśli tylko istnieją sposoby, by jej zapobiegać, należy to robić.
Iwona Loewe
Wyrazy obce 2007-06-29
W naszej redakcji pojawił się problem: czy można użyć słowa resort w znaczeniu: zespół hotelowy. Chodzi o zdanie: Moje wakacje na Mauritiusie spędzam w luksusowym hotelu Troux de Biches. Resort położony na północno-zachodnim wybrzeżu. Ja uważam, że nie, ale potrzebne mi jest poparcie autorytetów.
Napisałam kiedyś artykuł na temat tego rzeczownika zatytułowany Kurort czy resort?, którego kopia znajduje się na stronie internetowej naszej poradni. W artykule owym wskazywałam, że resort jest zbędnym w polszczyźnie zapożyczeniem semantycznym z języka angielskiego. Osobiście odradzam używanie słowa resort w opisanym przez Panią znaczeniu, ale lawiny anglicyzmów, która obecnie nas zasypuje, nie zdołamy zatrzymać...
Katarzyna Wyrwas
Wyrazy obce 2007-06-29
Mam prośbę, może mi ktoś wytłumaczyć, co tak naprawdę znaczy torcida? Sporo tego na murach, a tak naprawdę prawie nikt nie wie, co to oznacza...
Wyrazu torcida nie odnotowują jeszcze słowniki języka polskiego, a jego znaczenie można zrekonstruować jedynie podczas czytania treści internetowych serwisów kibiców piłkarskich. Ten mało znany poza środowiskiem piłkarskim wyraz pochodzi z brazylijskiej odmiany języka portugalskiego, w którym od czasownika torcer [wym. torser] oznaczającego w brazylijskim języku sportowym ‘dopingować, kibicować’ utworzono rzeczownik torcida (w języku oryginalnym wymawiany [torsida]). Torcidas to określenie brazylijskich grup kibiców, nie będące jednak nazwą własną. Polska torcida to grupa najbardziej zagorzałych, fanatycznych kibiców drużyny piłkarskiej, stowarzyszenie, które zajmuje się organizacją opraw meczowych, wyjazdów, dopingowaniem oraz wspieraniem swojego klubu. Nazwą torcida określa się wiele grup kibiców w różnych krajach: w Polsce torcidę tworzą kibice Górnika Zabrze (nazwę torcida przyjęli od roku 1999), w Chorwacji istnieje torcida Hajduka Split (zob. http://pl.wikipedia.org/wiki/Torcida). W polszczyźnie rzeczownik torcida ze względu na swe zakończenie jest odmienny według deklinacji żeńskiej: lp. M. torcida, D. torcidy, CMs. torcidzie, B. torcidę, N. torcidą, W. torcido! ; lm. MBW. torcidy, D. torcid, C. torcidom, N. torcidami, Ms. torcidach.
Katarzyna Wyrwas
Wyrazy obce 2007-06-26
Jaka jest poprawna pisownia wyrazu bestseller?
Wyraz ten zapisał(a) Pan(i) poprawnie, piszemy bowiem bestseller. Warto przy tym pamiętać, że często w mediach spotykana wymowa ![besceler] jest niepoprawna. Wyraz ten czytamy bowiem [bestseler].
Alicja Podstolec
Wyrazy obce 2007-06-22
Uprzejmie proszę o wyjaśnienie znaczenia zwrotu: popełnić faux pas. W słownikach wyrazów obcych nie ma szukanego wyrażenia, a często spotykam się z tym nieznanym mi zwrotem w języku mediów.
Wyrażenie faux pas mogła znaleźć Pani bez problemu w Słowniku wyrazów obcych, w Słowniku francusko-polskim, w Słowniku poprawnej polszczyzny czy w Nowym słowniku języka polskiego. Faux pas [wym. fo pa, nie: fo pas] pochodzi z języka francuskiego i dosłownie oznacza fałszywy krok. Przenośnie oznacza postępek nie na miejscu, nietakt, gafę, niezręczność, błąd. W polszczyźnie faux pas jest rodzaju nijakiego, mówimy więc np. Popełniłem wielkie faux pas.
Katarzyna Murzyn
Wyrazy obce 2007-06-22
Zwracam się z uprzejmą prośbą o wyjaśnienie znaczenia i pochodzenia oraz odmiany i sposobów użycia słowa target.
Słowo target przywędrowało do nas z języka angielskiego wraz ze zmianą systemu gospodarczego i rozprzestrzenianiem się koncepcji marketingu jako zasady prowadzenia przez przedsiębiorstwa i organizacje komunikacji między klientem (otoczeniem) a producentem (organizacją). W języku angielskim target oznacza ‘cel’, także ‘tarczę strzelniczą’. W marketingu jednak ma wyspecjalizowane znaczenie ‘grupy docelowej’ (target group), czyli określonej w strategii marketingowej (także strategii promocyjnej) grupy społecznej, do której kieruje się przekaz (komunikat, przesłanie) promocyjne; adresatów reklamy; czasami target group utożsamia się z klientem dokonującym zakupu, co jednak nie wydaje się słuszne. Grupą docelową mogą być np. kobiety w przedziale wiekowym od 18-25 lat (dla takich produktów, jak magazyn ilustrowany, pewnego typu kosmetyki, pewnego typu odzież). Choć target group lub w skrócie target ma swój odpowiednik polski (grupa docelowa), to w specjalistycznym języku reklamy (także public relations) i marketingu używa się raczej angielskiej formy, która ma już status terminu naukowego. Używając całego terminu target group, nie odmieniamy go, ale w żargonie reklamowym, a nawet w specjalistycznej literaturze często spotkać można skróconą wersję: target. Rzeczownik ten odmieniany według deklinacji męskiej: MB. target, D. targetu, C. targetowi, N. targetem, Ms. targecie. Sądzę, że należy raczej zalecać używanie polskiego odpowiednika, czyli grupa docelowa.
Jacek Warchala

1 2 3 4 5