Najczęściej zadawane pytania (229) Ortografia (592) Interpunkcja (198) Wymowa (69) Znaczenie (264) Etymologia (306) Historia języka (26) Składnia (336) Słowotwórstwo (139) Odmiana (333) Frazeologia (133) Poprawność komunikacyjna (190) Nazwy własne (439) Wyrazy obce (90) Grzeczność językowa (41) Różne (164) Wszystkie tematy (3320)
w:
Uwaga! Można wybrać dział!
Etymologia2015-10-22
Czy aby na pewno prawidłowo zapisujemy słowo jarzmo? Dlaczego piszemy je przez rz a nie ż, skoro 1) po rosyjsku brzmi ono иго (igo), po czesku jho, 2) Jan Karłowicz w „Słowniku gwar polskich” wymienia jugo oraz igo na określanie poprzecznego drążka w saniach lub bronach, które łączy z jarzmem, 3) łączone jest ono z pie. *yewg-, z którego wywodzą się m.in. takie słowa, jak sanskryckie योग (joga), łacińskie iungo ‘łączyć’ czy litewskie jungas ‘jarzmo’? Widać wyraźnie wymianę na g i h.
Idąc dalej, czy słowa jarzyć, kojarzyć, skojarzenie itp. związane z łączeniem nie powinny być zapisywane przez ż? Dla uwiarygodnienia swoich dociekań dodam, że wymieniowe słowa są jednymi z tych, których zapis stosunkowo często mi się myli, a na dyktandach prawie zawsze miałem bdb.
I jeszcze jedno. Czy w związku z tym słowo igła, czyli narzędzie służące do łączenia (po rosyjsku игла, po czesku jehla), nie powinno być włączone w ten zakres znaczeń? Wiem, że Aleksander Brückner wywodził je z innego rdzenia.
Polskie słowo jarzmo pochodzi od innego rdzenia niż rosyjskie i staro-cerkiewno-słowiańskie igo. Obydwa wyrazy istniały w języku prasłowiańskim: najstarsza postać igo to *jъgo o znaczeniu ‘brzemię’. Jarzmo miało w języku prasłowiańskim postać *arьmo i oznaczało ‘to, co łączy, spaja zwierzę pociągowe z ciągniętym przez nie wozem’. W języku staropolskim jarzmo było stosowane w tym właśnie znaczeniu, czyli ‘drewniana uprząż dla bydła roboczego’, z czasem nabrało znaczenia przenośnego ‘ciężar, brzemię, pęta, niewola’. Na pewnym etapie znaczenia wyrazów igo i jarzmo się nałożyły, stąd dzisiejsze rozbieżności w językach słowiańskich. Ponieważ etymologia tych wyrazów jest różna, nie można ich ze sobą łączyć w rozważaniach ortograficznych; rz w wyrazie jarzmo jest uzasadnione pochodzeniem (każde dzisiejsze rz pochodzi z dawnego r).
Wyraz kojarzyć nie ma prasłowiańskiego pochodzenia, ponieważ nie występuje w innych językach słowiańskich, a w polszczyźnie został odnotowany dopiero w XVII wieku. Ponieważ początkowo używany był w znaczeniu ‘łączyć, zespalać’, być może ma jakiś związek z rzeczownikiem jarzmo. Według Franciszka Sławskiego („Słownik etymologiczny języka polskiego”, Kraków 1952–1982) etymologia czasownika kojarzyć jest niejasna. Z całą pewnością można natomiast stwierdzić, że nie ma nic wspólnego z prasłowiańskim rzeczownikiem igo.
Wyraz igła natomiast być może ma związek z rzeczownikiem igo, chociaż F. Sławski poddaje to w wątpliwość. Zbieżności widzi tutaj natomiast Wiesław Boryś, który w swoim „Słowniku etymologicznym języka polskiego” (Kraków 2005) przedstawia prasłowiański wyraz *jъgъla jako utworzony od rdzenia *jъg- za pomocą przyrostka -ъla, na co wskazywać miałoby pierwotne znaczenie tego wyrazu, występujące szczątkowo w niektórych językach słowiańskich: ‘zatyczka w jarzmie’; wtórnie jegła, jigła oznaczała ‘spiczasty, zaostrzony kołek, używany do różnych celów, do przewlekania sznura, plecenia czegoś’, z czasem ‘narzędzie do szycia’.
Mirosława Siuciak

Etymologia2015-08-02
Dzień dobry! Jak to się stało, że słowo chała określa zarówno bułkę szabasową, jak i rzecz złej jakości?
Chała w znaczeniu ‘rodzaj pieczywa; szabasowa bułka żydowska’ (A. Bańkowski, „Etymologiczny słownik języka polskiego”, t. 1, Warszawa 2000) i chała jako rzecz złej jakości formalnie wyglądają tak samo, ale znaczą zupełnie co innego – są to więc homonimy, czyli jednakowo brzmiące, ale odmienne znaczeniowo wyrazy. Pierwsze słowo jest starsze, Andrzej Bańkowski w swoim słowniku zaznacza, że w polszczyźnie funkcjonuje od 1861 roku; i to ono dało początek późniejszej (1900) chałce, czyli słodkiej bułce (Bańkowski: ‘rodzaj dużej słodkiej bułki’). Ten sam badacz opisuje także drugi z homonimów, wyjaśniając w tym miejscu, że chodzi o pogardliwe określenie nieudanej imprezy artystycznej (sztuki, utworu), i że jest to „slangowy skrót od chałtura”. Wyraz chałtura jest najczęściej notowany właśnie w kontekście działalności artystycznej (Bańkowski: ‘fuszerka dla lekkiego zarobku, zwłaszcza w działalności kulturalno-artystycznej, „Słownik współczesnego języka polskiego” pod red. B. Dunaja: ‘dodatkowa praca podejmowana przez ludzi twórczych zawodów, np. naukowców, artystów, inżynierów itp., służąca tylko celom zarobkowym, pozbawiona większych ambicji; czasem oceniana przez innych jako zajęcie poniżające’), ale można zaobserwować także niezwiązane z tą dziedziną objaśnienia, na przykład: ‘dodatkowa, mało ambitna praca, podjęta dla szybkiego zarobku i zwykle wykonywana niedbale’ („Słownik języka polskiego PWN”, red. E. Sokół, Warszawa 1996). Tak jak chałtura nie musi już mieć związku z działalnością artystyczną, tak i w przypadku chały dochodzi coraz częściej do rozszerzenia znaczenia – wyraz ten oznacza już nie tylko ‘bezwartościowy produkt twórczych działań wykonywanych bez ambicji’ (internetowy „Wielki słownik języka polskiego”: www.wsjp.pl), ale także – jakąkolwiek rzecz złej jakości. Z szabasową bułką natomiast wspólne ma tylko brzmienie.
Aleksandra Mól

Etymologia2015-07-20
Jaka jest etymologia nazwy ponik?
Rzeczownik ponik jest znany w polszczyźnie od XV wieku, odnotowuje go XVII-wieczny słownik Grzegorza Knapskiego obok czasownika ponikać, który był jego podstawą (G. Knapski „Thesaurus Polonolatinograecus seu Promptuarium linguae Latinae et Graecae”. T. 1-2. Kraków 1643–1644; skan dostępny na stronie http://www.mimuw.edu.pl/polszczyzna/Knapski/Knapski_DjVu).
Dziś mamy w polszczyźnie podobnie utworzone formy czasowników: z-nikać, za-nikać, prze-nikać, w-nikać, wy-nikać. Od niektórych z nich utworzono formy rzeczownikowe: zanikać → zanik, wynikać → wynik, unikać → unik, podobnie jak wcześniej ponikać → ponik. Forma czasownika z przedrostkiem po- wyszła z użycia, jest odnotowana w starszych słownikach, np. w „Słowniku języka polskiego PAN” pod red. W. Doroszewskiego (Warszawa 1958–1969) z definicją odnoszącą się do wody: ‘znikać na jakiś czas, uciekać, wsiąkać’ (http://sjp.pwn.pl/doroszewski/ponikac;5477153.html). Czasownik ponikać do naszych czasów zachował się w nazwach miejscowych, takich jak Polik, Ponikwa, Ponikiew, Ponikwoda, a także w nazwiskach Ponikowski, Ponikiewski, Ponikwia.
Ponik oznaczał ‘miejsce, gdzie woda bieżąca uchodzi pod ziemię’ (A. Bańkowski „Etymologiczny słownik języka polskiego”. Warszawa 2000). Aleksander Brückner w swoim „Słowniku etymologicznym języka polskiego” (Kraków 1927) podaje definicję słowa ponikwa: ‘o rzece, co w ziemi ginie, by dalej znowu wytrysnąć’. W „Słowniku języka polskiego” S.B. Lindego (Lwów 1807–1814) znajdujemy definicję rzeczownika ponik: ‘promyk wody spod ziemi wynikający’. Słowo to odnosiło się do tego typu drobnych cieków wodnych, które spod ziemi wypływały w jednym miejscu, a w innym w niej znikały. Choć obecnie bardzo rzadkie, pojawia się w literaturze pięknej, np. w „Abecadle Miłosza”: „Dość trudny tam dojazd, wirażami na stromych zboczach, ale później górska wioska urocza i intensywność zieleni na alpejskich łąkach, z mnóstwem przezroczystych strumyków oraz, jak niegdyś się mówiło, poników, czyli potoczków znikających pod murawą” (Czesław Miłosz, Kraków 1997).
Rzeczownik ponik pochodzi więc od czasownika ponikać, a ten od prasłowiańskiego czasownika *poniknąti utworzonego od *niknąti za pomocą przedrostka po- (zob. Max Vasmer „Этимологический словарь русского языка”. Мocквa 1986, t. 3, s. 75: http://etymolog.ruslang.ru/vasmer.php?id=75&vol=3). Prasłowiańskie *niknąti – jak podaje Wiesław Boryś w „Słowniku etymologicznym języka polskiego” (Kraków 2005) – oznaczał ‘schylać się, pochylać, znikać, ginąć’ i pochodził od psł. *nikati ‘chylić się, pochylać’, co wskazuje na to, że znikanie początkowo miało odniesienie do postawy ciała przyjmowanej przez człowieka, który pochylony stawał się niewidoczny. Materiał zgromadzony we wspomnianym słowniku pozwala wskazać związek znikania ze staropolskim rzeczownikiem nice, który od XVI wieku występował w wyrażeniu na nice w funkcji przysłówkowej w znaczeniu ‘na lewą, odwrotną stronę materiału’ (stąd czasowniki nicować, przenicować, obecnie rzadko używane: ‘przerabiać, odnawiać jakąś część garderoby, odwracając tkaninę na lewą stronę’). Starocerkiewny przymiotnik nicь ‘nachylony do przodu’ pochodził od prasłowiańskiego *nicь (a ten od *nikъ) ‘przygięty, pochylony; nachylony twarzą ku ziemi’, który ostatecznie wywodzi się z praindoeuropejskiego rdzenia *ni- o znaczeniu ‘w dół, na dół’, z którym w pokrewieństwie pozostaje również przymiotnik niski. Przy takich korzeniach nie dziwią więc przenośne znaczenia ponika znane w dawnych wiekach, jak ‘skryta ścieżka, podkop, chodnik podziemny’ oraz ‘sidła na zwierzynę i ptaki’.

Etymologia2015-06-14
Jaka jest etymologia słowa góra?
Rzeczownik góra jest znany w polszczyźnie od XV wieku. Jest to wyraz ogólnosłowiański biorący początek od prasłowiańskiego słowa *gora ‘wzniesienie, góra’, oznaczające też wtórnie ‘zbocze wzniesienia porośnięte lasem; las’. Słowo to jest pokrewne z innymi formami: litewską girià i łotewską dziŗa ‘las’, a także staroindyjską giríḥ ‘wzgórze, wyżyna’, awestyjską gairiš ‘góra, pasmo górskie’ i albańską gur ‘skała’. Wszystkie wymienione nazwy pochodzą od praindoeuropejskiego rdzenia *gṷer-, który oznaczał zarówno górę, jak i las, a różne języki indoeuropejskie, w tym słowiańskie, wybrały ten rdzeń jako podstawę do kształtowania wyrazów reprezentujących oba znaczenia, zob. czeskie i słowackie hora, rosyjskie i ukraińskie гора, białoruskie гaра, chorwackie i serbskie gòra – także w znaczeniu ‘las’.
Etymologia2015-06-13
Skąd pochodzi słowo wakacje?
Wakacje to rzeczownik przez niektóre języki europejskie przyjęty jako nazwa okresu – zwłaszcza latem – wolnego od pracy i obowiązków, dłuższego czasu odpoczynku poza domem, urlopu, a także w węższym sensie ‘okresu wolnego od zajęć szkolnych’ (por. francuskie vacances, hiszpańskie vacationes, ang. vacations). Słowo to pochodzi od łacińskiego rzeczownika vacātiō w znaczeniu ‘wolność od czegoś; zwolnienie (od obowiązków)’, a ten od czasownika vacō, vacāre ‘być pustym, opróżnionym, wolnym, zwolnionym od czegoś; nic nie robić, mieć wolny czas’ (zob. M. Plezia „Słownik łacińsko-polski”). W języku angielskim zapożyczone z łaciny za pośrednictwem francuskiego vacation w znaczeniu ‘odpoczynek i wolność od wszelkich działań’ znane jest od XIV wieku.
We współczesnej polszczyźnie nazwa ta występuje wyłącznie w liczbie mnogiej: (te) wakacje, lecz gdy pojawiła się u nas w XVII wieku, była używana także w liczbie pojedynczej i miała rodzaj żeński: (ta) wakacja, co jest typowym zjawiskiem towarzyszącym zapożyczaniu z łaciny rzeczowników rodzaju nijakiego zakończonych na ~tio, które na gruncie polskim masowo przyjmują rodzaj żeński z zakończeniem ~cja (zob. actio → akcja, conditio → kondycja, abdicatio → abdykacja, ratio → racja, oratio → oracja, fundatio → fundacja, negatio → negacja, navigatio → nawigacja, coniugatio → koniugacja, beatificatio → beatyfikacja, relatio → relacja, invocatio → inwokacja etc.). „Thesaurus latinopolonicum” – XVII-wieczny słownik jezuity Grzegorza Knapskiego (Kraków 1644) – ma już hasło wákácya szkolna w znaczeniu „wolność od náuk”. Formę wakacya z definicją ‘wakacyja szkolna, wolność od nauk, zawieszenie lekcyj’ odnotowuje też „Słownik języka polskiego” S.B. Lindego z lat 1807–1814. Stan ten utrzymywał się jeszcze w XIX wieku, o czym świadczyć mogą listy Adama Mickiewicza, w których znaleźć można fragment: Czekajmy zatem wakacji. Nigdy tak jej obojętnie nie czekałem. Podobnie jest w pismach oświeceniowego powieściopisarza, twórcy gawędy szlacheckiej, Ignacego Chodźki: Adaś i Ignaś mają już swoją miłą przeszłość, wakację; rozpamiętywają o niej („Słownik języka polskiego” pod red. W. Doroszewskiego: http://doroszewski.pwn.pl/haslo/wakacje). Jeszcze w „Słowniku języka polskiego” pod red. J. Karłowicza, A. Kryńskiego i W. Niedźwiedzkiego (t. 7, Warszawa 1919) widnieje hasło wakacja, choć z adnotacją, że słowo to używane jest zwykle w liczbie mnogiej. Ostatecznie pozostała w naszym języku wyłącznie liczba mnoga tego wyrazu, zapewne dlatego, że odnosił się do dłuższego czasu, a w systemie edukacji do dwóch miesięcy letnich, a w związku z tym najczęściej można go było spotkać w liczbie mnogiej.
Z tego samego łacińskiego źródła bierze początek stosowane w ekonomii określenie wakacje podatkowe: jest to okres, w którym firmy, np. nowo zakładane, są zwolnione od płacenia podatków (od vacātiō ‘wolność od czegoś, zwolnienie’). Nie sposób tu nie wspomnieć o terminie prawnym vacatio legis (dosłownie ‘próżnowanie ustawy’) oznaczającym okres między datą ogłoszenia aktu prawnego lub normatywnego a datą jego wejścia w życie. Także od łacińskiego vacō w znaczeniu prawnym ‘być nieobsadzonym’ pochodzi czasownik wakować, którego używa się w polszczyźnie urzędowej do komunikowania o posadzie, stanowisku wolnym, niezajętym, nieobsadzonym, np. Objął wakujące stanowisko kapelmistrza. Nieobsadzone stanowisko, wolną posadę nazywa się wakatem, co – jak podaje „Uniwersalny słownik języka polskiego PWN” pod red. S. Dubisza – przejęliśmy za niemieckim rzeczownikiem Vakat. Wakat to ponadto w znaczeniu specjalistycznym, drukarskim ‘niezadrukowana stronica w książce’.

Etymologia2015-06-12
Szanowna Poradnio, skąd wzięło się słowo sympatia na określenie osoby płci przeciwnej bliskiej naszemu sercu?
Słowo sympatia pochodzi z języka greckiego. Składa się z dwóch elementów: syn- o znaczeniu ‘współ, z czym, wspólnie’ oraz pathes / patheia ‘czucie, odczuwanie’ (do dziś element ten występuje w takich wyrazach, jak patos, apatia, telepatia, homeopatia, psychopata). Zatem greckie [sympátheia można przetłumaczyć jako ‘współodczuwanie’ („Słownik języka polskiego”, red. Witold Doroszewski). Polski wyraz sympatia oznacza zatem taką własność organizmu, która sprawia, że to, co czuje jeden organ, za pośrednictwem odpowiednich nerwów, czują też inne organy. W języku potocznym oznacza ‘instynktowną siłę, która dwie osoby, od pierwszego spotkania, pociąga nawzajem ku sobie’ (Adam Stanisław Krasiński „Słownik synonimów polskich”). Ponadto jest również ‘uczuciem polegającym na lubieniu kogoś lub czegoś; przyjazny, przychylny stosunek do kogoś lub czegoś’ („Słownik współczesnego języka polskiego”, red. Bogusław Dunaj). W ten sposób zauważamy, że sympatia odnosi się do uczucia. W potocznym znaczeniu sympatią nazywamy ‘osobę płci odmiennej, którą darzy się szczególną życzliwością, w której jest się zakochanym’ („Słownik wyrazów obcych”, red. Irena Kamiśka-Szmaj). Określanie kogoś mianem sympatii łączy się z przymiotnikiem sympatyczny, który oznacza ‘ujmujący, pociągający, miły, budzący sympatię’ (Władysław Kopaliński „Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych”). Sympatyczna osoba jest ‘przychylna, grzeczna, uprzejma’ („Nowy słownik wyrazów obcych”, red. Arkadiusz Latusek). Bardzo często zarówno sympatia, jak i sympatyczny mają podobne definicje (których znaczenie można sprowadzić do odczuwania przyjemnych uczuć, np. lubienia): ‘jeśli czujemy sympatię do jakichś osób, ich działań lub postaw, to je lubimy’. Ktoś, kto jest sympatyczny’ jest ‘miły i sprawia na nas przyjemne wrażenie’ („Inny słownik języka polskiego”, red. Mirosław Bańko). Pierwotnie sympatią nie nazywano osoby, lecz był to rzeczownik określający uczucia (lubienie, przyjaźń itd.). Tylko przymiotnik sympatyczny można było odnieść do drugiej osoby. Z czasem, pod wpływem połączenia znaczenia rzeczownika sympatia z przymiotnikiem sympatyczny, przeniesiono znaczenie z nazwy uczucia na nazwę osoby i pojawiło się wspomniane drugie znaczenie rzeczownika sympatia, które określa nie tylko uczucia związane z lubieniem, miłością, ale również osobę, którą tymi uczuciami obdarzamy.
Anna Wójciuk

Etymologia2015-06-11
Użowki – dawniej tak mieszkańcy wsi nazwali teren leśny opodal wioski. Zastanawiam się, od czego może pochodzić ta nazwa. Na tym terenie syn zbudował dom, do którego prowadzi droga gminna. Trzeba nadać jej jakąś nazwę. Zastanawiamy się nad starą nazwą (Użowki), ale nie wiemy, co ona oznacza. Proszę o pomoc.
Dla odpowiedzi na to pytanie kluczowa byłaby informacja, której Pan nie podał – chodzi mianowicie o położenie (przybliżone) rzeczonej wioski. Sam wyraz na pozór wydaje się dość egzotyczny i zresztą nie dziwota. Na tle leksyki ogólnopolskiej, w której słów zaczynających się od uż- jest tylko kilka, a wszystkie są czytelnie złożonymi czasownikami (np. u-żądlić, u-żyć, u-żreć itp.) lub ich pochodnymi (np. niezwiązane bezpośrednio z żadnym terenem leśnym używki), użowki wyglądają na niezłego dziwoląga. Stąd nietrudno zgadnąć, że prawdopodobnie mamy do czynienia z zapożyczeniem. Z jakiego języka (a zarazem: o jakim znaczeniu pierwotnym)? Możliwości są dwie: albo wyraz użowka (l. poj.) został przejęty z południa, od Braci Słowaków (užovka), albo ze wschodu: z języka ukraińskiego, może rosyjskiego lub białoruskiego. W pierwszym wypadku (#1) użowka pierwotnie oznaczałaby to samo, co nasz rodzimy wąż, zaś nazwa miejsca powstałaby przez przyniesienie nazwy zwierzęcia na miejsce, w którym żyje lub zazwyczaj się je widzi – tak jak w wielu innych przypadkach (np. Jelenia Góra, Kocibórz, Kruki, Bociany, Rybnik itp.). W drugim (#2) mamy do czynienia z tym samym słowem, tu jednak uległo pewnej transformacji semantycznej: najogólniej rzecz biorąc, zamiast ‘węża’ wskazywałoby na ‘to, co do węża jest podobne’, czyli ‘sznur’ – szczególnie taki spleciony z gałązek dębu lub wierzby (ukr. dial. ужівка lub вужівка). Ponieważ użowki w ustach mieszkańców są liczbą mnogą, należałoby się tu dopatrywać wskazania miejsca, w którym można znaleźć takowe fragmenty drzew, a zatem pewnie i same drzewa (por. Dąbrowa, Jawor, Laski). Gdyby Państwo zdecydowali się wskrzesić to dawne określenie, byłyby to, o ile wiem, pierwsze oficjalnie uznane Użowki w Polsce, a na świecie ustąpiliby Państwo pierwszeństwa tylko nazwom kilku miejscowości m.in. w Rosji i dwu rzek na Ukrainie. Natomiast jeśli z jakichś trudnych do wymyślenia przeze mnie przyczyn podobieństwo do nazwy rosyjskiej byłoby niepożądane, zawsze można spróbować spolszczyć tę nazwę do notowanej w słowniku gwar postaci Wężówki albo też zdecydować się na zwyczajne Węże (#1) albo zapomniane już Wężysko ‘powróz do wiązania koni lub krów na pastwisku’ (#2).
Kacper Kardas

Etymologia2015-06-11
Skąd pochodzi nazwa marchewka i dlaczego pisze się nazwę przez ch, a nie przez h?
Nazwa marchew jest słowiańskim zapożyczeniem z języka niemieckiego dawnego morha, dziś Möhre. W formie marchwica notowana była już u Jana Stanka, średniowiecznego przyrodnika, przyrodoznawcy i lekarza, w 1472 r. (A. Brückner, „Słownik etymologiczny języka polskiego”). Okazuje się, że nie tylko Pana interesowała kwestia pisowni tego słowa, na podobne pytanie odpowiedziała bowiem Krystyna Długosz-Kurczabowa (Uniwersytet Warszawski) z ramienia internetowej poradni językowej PWN. Pozwolę sobie więc zacytować jej wyjaśnienie: „Wyraz marchew jest kontynuacją prasłowiańskiej formy *mrchъvь (dawny biernik, który zastąpił mianownik mrchy z tzw. r sonantycznym, czyli zgłoskotwórczym). A zatem ch – spółgłoska tylnojęzykowa, szczelinowa, bezdźwięczna – jest w polszczyźnie dziedzictwem prasłowiańskim”.
Aleksandra Mól
Etymologia2015-06-11
Szanowni Państwo, byłbym wdzięczny za pomoc w wyjaśnieniu pochodzenia słowa drypcia (stara drypcia, ciocia drypcia). Czy jest ono powiązane z pojlisze drypkie w jidysz? A jeśli tak, to która wersja była źródłem dla której?
Słowo drypcia jawi się jako neologizm. Trudno doszukiwać się związków z jidysz, gdy od 75 lat żydowska mowa nie oddziałuje już na polszczyznę. Niemniej jednak przykład znalezionego w Sieci wiersza:

Babcia Drypcia z ciocią Klocią,
które kotów miały sporo,
uwielbiały mowę kocią,
zwłaszcza wieczorową porą –
www.facebook.com/mycat.Kociara (5.07.2013)

może dowodzić, że jest to próba stworzenia everymana poprzez zrymowanie „imienia” z nazwą członka rodziny. Franiszek Kucharczak użył kiedyś w „Gościu Niedzielnym” określenia katolickie ciotki-klotki. W mojej intuicji analizowany zabieg stylistyczny wnosi klimat pogardliwości, wskazuje na osobę co najmniej w wieku średnim, przy tym do bólu przeciętną, niezamożną i skłonną do gadulstwa.
Marek Jastrząb pisał w swojej prozie: „Zaczęła być babcią hasłową, statystyczną, zbiorową. Mówiąc: „Drypcia”, myślano: EMERYTKA, RENCISTKA”.
Źródło: http://pisarze.pl/forum-dyskusyjne/17-proza-z-epik/33-babcia-qdrypciaq.html (dostęp 12.05.2015)
Mateusz Klaja

Etymologia2015-05-31
Skąd się wzięło słowo dziecko?
Wiesław Boryś w swym „Słowniku etymologicznym języka polskiego” (Kraków 2005) podaje, że rzeczownik dziecko pochodzi od prasłowiańskiej formy *dětь o tym znaczeniu zbiorowym ‘dzieci, dziatwa’, do której dodano przyrostek -ьsko o znaczeniu pejoratywnym (dziś podobne formy to babsko, żabsko).
Słowa oznaczające dziecko w różnych językach mają różne korzenie. Słowiańskie rzeczowniki, takie jak np. czeskie dítě, polskie dziecię, ukraińskie дитина, pochodzą od prasłowiańskiego czasownika *dojiti ‘ssać’, oznaczają więc pierwotnie tego, kto ssie pierś matki. Rosyjską nazwę ребёнок wywodzi się natomiast od rdzenia *orbho- oznaczającego sługę, niewolnika. Rzeczowniki germańskie – angielskie child, niemieckie Kind biorą początek od rdzenia *gel-t o znaczeniu ‘brzuch’ i ‘ciąża’, dziecko w tych społecznościach kojarzono więc z tym, który wyszedł z brzucha matki. W formach hiszpańskiej hijo i portugalskiej filho widać zależność od językowych przodków: łacińskiego filĭus ‘syn’ i greckiego υἱός (yiós) ‘syn’. W niektórych językach dziecko jest widziane przez pryzmat kolejnej ze swych cech: tego, że nie potrafi mówić, co widać we francuskim enfant (od tego angielskie infant), które utworzono przez połączenie in ‘nie’ i fāri ‘mówić’; w ten sam sposób powstała forma niemowlę (nie + mówić). Jeden z kilku chińskich piktogramów oznaczających dziecko 子pokazuje je z rozpostartymi ramionami i nogami ukrytymi pod kocem, inny – 兒 – ma konotacje podobne jak formy hiszpańska czy portugalska, oznacza bowiem syna, obrazek przedstawia natomiast niezamknięte ciemiączko.
Etymologia2015-05-07
Często w języku potocznym pojawia się słowo melanż na określenie imprezy. Skąd to się wzięło? Czy to czasem nie określenie koloru?
Rzeczownik melanż pochodzi z języka francuskiego. Francuskie mélange ma związek z czasownikiem mêler, który znaczy ‘mieszać’ (Andrzej Bańkowski „Etymologiczny słownik języka polskiego”). Przeglądając informacje słownikowe na temat słowa melanż, można zauważyć, że wyraz ten ma kilka różnych znaczeń, choć wszystkie odnoszą się do mieszania czy mieszaniny. Zgodnie z tym melanż może oznaczać ‘wszelką mieszaninę, nie tylko kolorów, lecz również smaków, towarzystwa’. W odniesieniu do potraw melanż oznacza ‘danie podane na talerzu, składające się z dwóch jarzyn, np. kapusta z grochem’ („Słownik języka polskiego”, red. Jan Karłowicz, Adam Kryński, Władysław Niedźwiedzki). Wyraz melanż można także odnieść do chaosu, zamętu, nieporządku, ponieważ oznacza ‘bezładną mieszaninę różnych elementów’, a także ‘materiał, który został wykonany przez połączenie różnych nici’ („Inny słownik języka polskiego”, red. Mirosław Bańko); w nazewnictwie krawieckim melanż oznacza ‘wielokolorową włóczkę’. Słowa melanż można użyć również w sytuacji, gdy chcemy wskazać na ‘pomieszanie różnych nazw’ („Słownik współczesnego języka polskiego”, red. Bogusław Dunaj).
Warto wspomnieć, że melanż ma również dwa znaczenia, które uznane są za przestarzałe: 1. ‘lody w dwóch lub trzech gatunkach podawane razem na jednej miseczce’, 2. ‘biała kawa, kawa ze śmietanką, z kremem’ („Słownik języka polskiego”, red. Witold Doroszewski).
Współcześnie melanż może występować w funkcji wyrazu bliskoznacznego rzeczownika przyjęcie, impreza. Często w języku młodzieży można usłyszeć stwierdzenia typu: Zapowiada się ostry melanż. Pójdę dziś na wieczorem melanż itd. W tym znaczeniu jest to słowo potoczne, bliskie semantycznie innym nazwom przyjęć z dużą ilością alkoholu, m.in. biba, bibka, balanga, libacja. Nie ma jednego, precyzyjnego wyjaśnienia, dlaczego melanż oznacza dziś imprezę alkoholową. Można się spotkać z różnymi hipotezami. Przede wszystkim trzeba zauważyć, że melanż to mieszanina, w tym wypadku – ‘mieszanina ludzi’. Podczas spotkań towarzyskich następuje spotkanie osób w różnym wieku, o różnej płci, należących do odmiennych grup społecznych, nierzadko mających odmienne poglądy. Ponadto imprezy wiążą się ze spożywaniem różnorakich używek, a ze zmieszania chociażby dwóch alkoholi można mieć również melanż w głowie. Podczas spotkań towarzyskich określenia melanż można użyć również w odniesieniu do mieszaniny różnych zachowań i charakterów ludzkich, a także różnorodności ubioru imprezowiczów. Przykładem mogą być imprezy wzorowane na bale przebierańców. Na koniec proponuję jednak kulinarną wycieczkę do Wiednia, podczas której gorąco polecam degustację przepysznej kawy melange (albo Wiener melange) – przysmaku Austriaków, najlepiej w towarzystwie tortu Sachera.
Anna Wójciuk
Etymologia2015-04-02
Od dłuższego czasu zastanawia mnie pochodzenie słowa fajny. Kiedyś usłyszałam, że pochodzi ono od angielskiego słowa funny, czy to prawda? Poza tym czy to słowo może być używane na gruncie bardziej oficjalnym?
Słowo fajny rzeczywiście ma związek z językiem angielskim, jednak nie z wyrazem funny, ale fine. Nie jest to jedyne źródło: holenderskie fijn czy niemieckie fein (przeniesione do niemieckiego za pośrednictwem jidysz) również wiążą się z polskim słowem fajny. Fine, fein oraz fijn zapożyczone zostały z języków romańskich (np. francuskie fin lub włoskie, hiszpańskie i portugalskie fino). Właściwy źródłosłów – łaciński przymiotnik fīnus – utworzono od czasownika fīnīre oznaczającego ‘doprowadzanie wyrobu rzemieślniczego ostatecznej i doskonałej formy’ („Etymologiczny słownik języka polskiego” Andrzeja Bańkowskiego).
Określenia fajny używamy współcześnie, gdy chcemy powiedzieć o czymś, co nam się podoba, lub kimś, kto nam się podoba, kogo oceniamy pozytywnie („Wielki słownik poprawnej polszczyzny” pod red. Andrzeja Markowskiego). Wydaje się, że słowem fajny określane jest dziś w zasadzie wszystko, o czym chcemy się wyrazić z aprobatą. W Narodowym Korpusie Języka Polskiego można odnaleźć m.in. następujące przykłady: fajny facet, fajny chłopak, fajny gość, fajna dziewczyna, fajna babka, fajna kumpelka, fajny film, fajny kostium, fajna przygoda, fajne miejsce, fajne rzeczy. W „Wielkim słowniku poprawnej polszczyzny” pod red. Andrzeja Markowskiego słowo fajny opatrzone jest kwalifikatorem potoczny. Ze względu na kolokwialny charakter słowa fajny używanie go w sytuacjach oficjalnych jest uznawane za niestosowne. Można je z powodzeniem zastąpić innymi wyrazami, jak np. przystojny chłopak, sympatyczna dziewczyna, ładny kostium, interesujący film, ciekawe miejsce, wspaniała przygoda. Zasób słowny polszczyzny jest niezwykle bogaty, warto więc z niego korzystać.
Barbara Matuszczyk

Etymologia2015-04-01
Jaka jest etymologia słowa fajtłapa?
Andrzej Bańkowski w „Etymologicznym słowniku języka polskiego” podaje, że określenie to pochodzi od słów fajtać łapą. Początkowo oznaczało kuternogę, kulawego psa, lecz stopniowo zaczęło być odnoszone do ludzi jako określenie pogardliwe, lekceważące i jako takie odnotowywane jest w słownikach od 1900 roku. W „Słowniku języka polskiego” pod red. J. Karłowicza, A. Kryńskiego i W. Niedźwiedzkiego (tzw. Słowniku warszawskim) mamy już definicję z kwalifikatorem rubasznie: „człowiek zawijający nogą w czasie chodzenia, mający krzywe nogi, utykający, kuternoga, kulas, koszlawiec; niezgrabiasz, niezdara, niedołęga”, a słownikach współczesnych fajtłapa występuje już tylko w znaczeniu ‘ktoś niezaradny i niezdarny’ (por. http://sjp.pwn.pl/sjp/fajtlapa;2458309.html). Jak pisze Bańkowski, wyraz ten w znaczeniu ‘niedołęga’ upowszechnił w polszczyźnie Tadeusz Boy-Żeleński w „Obrachunkach fredrowskich” (cytat z tego dzieła odnotowano w „Słowniku języka polskiego PAN” pod red. W. Doroszewskiego: http://sjp.pwn.pl/doroszewski/fajtlapa;5426863.html).
Warto wspomnieć jeszcze o czasowniku fajtnąć, który w języku potocznym oznacza m.in. ‘machnąć’. Był on używany był w polszczyźnie od XVIII wieku najpierw jedynie w odniesieniu do ciosów szpadą (Samuel Bogumił Linde w swym „Słowniku języka polskiego” wydanym w 1807 roku podaje znaczenie „śmigać, smagać, ćwiczyć”), a później do machania również ręką, nogą, ogonem (stąd zapewne w związku z podobnym ruchem przy chodzeniu blisko do znaczenia ‘ktoś kulawy’). Bańkowski podaje, że czasownik ten powstał od okrzyku fajt-fajt używanego przy ćwiczeniach szermierczych, z czego można byłoby wnioskować, że jest to spolszczenie angielskiego fight ‘walka’, ‘walczyć’ stosowane może w celu zagrzewania ćwiczących szermierzy do walki (nie jest to jednak etymologia pewna, potwierdzona).
Etymologia2015-03-31
Jakie jest pochodzenie słowa matka w języku polskim?
Język polski należy do grupy języków słowiańskich wywodzących się z wspólnego wszystkim Słowianom języka prasłowiańskiego, który z kolei należy do grupy języków indoeuropejskich, mających odległego przodka – wspólny język praindoeuropejski.
Słowniki etymologiczne informują, że wiele znanych nazw pokrewieństwa wywodzi się od form dźwiękonaśladowczych, pochodzących z języka dziecięcego, niemowlęcego, w którym charakterystyczne jest podwajanie sylab, np. mama, tata, papa, baba, ciocia, dziadzia. Wyraz mama powstał w wielu językach indoeuropejskich właśnie jako dźwiękonaśladowcze wołanie niemowlęcia, które najwcześniej uczy się wymawiać sylabę ma-.
Z kolei najdawniejszym i powszechnym sposobem tworzenia nazw pokrewieństwa było dodawanie do takich właśnie podstawowych, pierwotnych sylab przyrostka -ter, który widać zarówno w rekonstruowanej praindoeuropejskiej *mater, łacińskiej mater, matere, niemieckiej Mutter, angielskiej mother, jak również w określeniach innych członków rodziny – łacińskie frater ‘brat’, pater ‘ojciec’, greckie thygater ‘córka’, prasłowiańskie dъšti, dъštere ‘córka’.
W języku prasłowiańskim z praindoeuropejskiego *mater rozwinęła się forma M. *mati, D. *matere, która następnie w języku staropolskim miała postać M. mać i formy odmiany D. macierze, CMs. macierzy, B. macierz, N. z macierzą.
W dobie staropolskiej występowała też w mianowniku lp. forma maciora, która jeszcze w XV wieku występowała np. w pieśniach religijnych (wy miłe maciory). Jak wiadomo, rzeczownik maciora zdecydowanie zmienił, ograniczył znaczenie: znacznie się ono pogorszyło, odnosząc się wyłącznie do samic niektórych zwierząt, szczególnie świń (choć do XVII wieku maciorą nazywano także królową pszczół).
Współcześnie ani wyraz mać, ani forma macierz w swojej pierwotnej funkcji semantycznej nie występują: mać stanowi jedynie składnik znanego wulgaryzmu, a słowo macierz znane jest np. jako termin specjalistyczny w matematyce i informatyce; przez pewien czas funkcjonowało też jako określenie ojczyzny.
Wyraz matka zaczął się upowszechniać w XIV–XV wieku. Początkowo był zdrobnieniem, utworzonym od rdzenia mat’- za pomocą przyrostka -ka, który tworzył niegdyś i do dzisiejszego dnia tworzy nazwy zdrobniałe, np. córa → córka, gęś → gąska, mysz → myszka, ława → ławka. Jako że zdrobnienia i spieszczenia często ulegają neutralizacji, tzn. zanika ich pieszczotliwy, ekspresywny charakter (np. baba → babka → babcia), dlatego też z czasem wyraz matka zaczął być używany w znaczeniu neutralnym, a pojawiły się inne, nowe zdrobnienia typu mateczka, matuchna, matula, mateńka. Szczegółowo na temat rzeczownika matka oraz innych form z nim związanych pisze Franciszek Sławski artykule „Matka, mać, macica, macierz, maciora, mama” („Język Polski” LXXVIII, 1998, z. 1–2, s. 6–15).
Etymologia2015-03-27
Jaka jest etymologia słowa rząd w znaczeniu organu władzy?
Etymologię słowa rząd można by podsumować znanym polskim powiedzeniem „historia kołem się toczy”. Wyraz ten jest rzeczownikiem pochodzącym od czasownika rządzić, który w staropolszczyźnie funkcjonował w postaci rzędzić; w prasłowiańszczyźnie było to zaś *ręditi, *redǫ. Czasownik ten znaczy ‘ustawiać w szeregu, szeregować, porządkować, wprowadzać ład; doglądać czegoś, dbać o coś; kierować czymś, rozporządzać, rządzić, władać’ (W. Boryś „Słownik etymologiczny języka polskiego”). Podstawą dla jego utworzenia stał się z kolei rzeczownik *rędъ, czyli rząd, jednak w znaczeniu ‘szereg’, później także: ‘miejsce w szeregu, kolejność, następstwo’ (internetowy „Wielki słownik języka polskiego”).
Chcąc uporządkować drogę powstania rzeczownika rząd w znaczeniu organu władzy, można by zapisać następujący ciąg przeobrażeń: rząd (*rędъ) w znaczeniu ‘szereg’ > rządzić (rzędzić, *ręditi) > rząd w znaczeniu ‘organ władzy’. Między czasownikiem a interesującym nas wyrazem rząd nastąpił proces różnicowania znaczeń ‘porządkować’ i ‘rządzić’ (A. Brückner „Słownik etymologiczny języka polskiego”), możliwe więc było utworzenie nowego rzeczownika.
Aleksandra Mól

Etymologia2015-03-15
Interesuje mnie etymologia słowa . Czy jest ono powiązane z francuskim ils sont i jeśli tak to kiedy po raz pierwszy zostało użyte w języku polskim? Czy zastąpiło inną formę czasownika być?
Czasownik być od zawsze miał w języku polskim nietypową odmianę, która polegała na istnieniu tematów supletywnych, tzn. różniących się pod względem fonetycznym (niezwiązanych pokrewieństwem etymologicznym, np. człowiek – ludzie, ja – mnie, dobry – lepszy, rok – lata). W odmianie tego czasownika w czasie teraźniejszym występuje temat jest- (jestem, jesteś, jest, jesteśmy, jesteście), natomiast w 3. os. l. mn. mamy temat supletywny s- ().
Jest to pozostałość po bardzo starym zjawisku, występującym już w prajęzyku (praindoeuropejskim), z którego wywodzi się większość współczesnych języków europejskich i niektóre języki południowo-zachodniej Azji. Dlatego też możemy zauważyć podobieństwa w postaci pewnych wyrazów oraz w ich odmianie. Przykładem jest właśnie odmiana czasownika być w czasie teraźniejszym z tematami supletywnymi: polskie jest – są, łacińskie est – sunt, francuskie il est – ils sont, niemieckie ist – sind.
Język polski, tak jak wszystkie języki słowiańskie, wywodzi się z prasłowiańskiego, w którym – tak jak w pozostałych grupach językowych powstałych po rozpadzie wspólnoty praindoeuropejskiej – występował supletywizm w odmianie czasownika być: *jestъ – sǫtъ. Cała odmiana tego czasownika została przejęta z prasłowiańszczyzny, dlatego ten supletywizm występuje w języku polskim od zawsze. Zmianie uległy jedynie końcówki fleksyjne.
Mirosława Siuciak

Etymologia2015-03-15
Jakie jest pochodzenie słowa psikus?
Słowniki etymologiczne podają, że zarówno psikus, jak i psota należą do wspólnej rodziny wyrazów rzeczownika pies. Genetycznie oba wspomniane słowa wywodzą się bezpośrednio od przymiotnika psi ‘to, co jest psie, właściwe psu, przypisywane psom’(W. Boryś „Słownik etymologiczny języka polskiego”). Wyraz psikus, w którym owo psi się zawiera, notowany jest już w XIX-wiecznym „Słowniku języka polskiego” Samuela Bogumiła Lindego i oznacza ‘psi figiel’, ‘psią sztuczkę’. Co ciekawe, w XVI wieku psikus zapisywany był w postaci dwóch wyrazów psi kus, które podlegały regularnej odmianie: dopełniacz psiego kusa, zamiast dzisiejszego psikusa, celownik psiemu kusowi, zamiast – psikusowi itd. Element kus w wyrazie psikus jest oboczną formą rzeczownika kęs. Pierwotny psi kęs, psi kąsek dosłownie odnosił się do ‘kawałka odgryzionego, odkąszonego przez psa’ (K. Długosz-Kurczabowa „Wielki słownik etymologiczno-historyczny języka polskiego PWN, A. Brückner „Słownik etymologiczny języka polskiego”). Dawne zabarwienie negatywne związane z tym zwierzęciem widoczne jest również w innych wyrazach, m.in. psia pogoda ‘zła, deszczowa pogoda’, psi grzyb ‘niejadalny grzyb’, psie życie ’nędzne, podłe życie’, pieski ‘lichy, niegodziwy’.
Aleksandra Mól

Etymologia2015-03-15
Jaka jest etymologia słowa zamek?
Wiesław Boryś w „Słowniku etymologicznym języka polskiego” odnotowuje dwojakie rozumienie leksemu zamek. Rzeczownik ten w znaczeniu ‘urządzenia do zamykania, zabezpieczania przed otwieraniem drzwi, skrzyń, mechanizmów’ jest znany od XIV wieku. Ta ogólnosłowiańska forma (por. czeskie zámek, rosyjskie zamók) wywodzi się z prasłowiańskiego rzeczownika odczasownikowego *zamkъkъ, który określa ‘to, co zamyka, zaciska’. Z kolei zamek w znaczeniu ‘obronnej siedziby pana feudalnego, ośrodka władzy’ jest formą zachodniosłowiańską (por. dolnołużyckie zamk, słowackie zámok). W polszczyźnie występuje od 1500 roku i jest kalką niemieckiego słowa Schloß, które funkcjonuje jako ‘urządzenie do zamykania drzwi, zamek’ oraz ‘zamek, pałac’. Wyraz zamek uznaje się homonim, ponieważ należy on do grupy wyrazów, które mają taki sam kształt zewnętrzny, jednak odrębne pochodzenie i niepowiązane ze sobą znaczenie, co podkreślają także formy odmiany: nie ma zamku ‘budowli’ – nie ma zamka ‘mechanizmu’.
Martyna Kula
Etymologia2015-03-07
Jakie jest pochodzenie słowa skała?
Słowo skała jest wyrazem ogólnosłowiańskim. Genetycznie jest to rzeczownik pochodny od niezachowanego dziś prasłowiańskiego czasownika *skoliti ‘rozłupywać, rozszczepiać’ (W. Boryś „Słownik etymologiczny języka polskiego”, Kraków 2001). Widoczna zmiana samogłoski a w wyrazie skała w stosunku do o w *skoliti to wynik regularnego wzdłużenia o → a. Oba wyrazy oparte są na praindoeuropejskim pierwiastku *(s)kel- o znaczeniu ‘ciąć’. Ślad tego rdzenia obecny jest w wyrazie szczelina. Jak pisze Boryś, najprawdopodobniej wyraz skała pierwotnie oznaczał coś rozłupanego, rozszczepionego, jakieś pęknięcie, potem – szczelinę, szparę, rozpadlinę. Z kolei to, co nazywamy dzisiaj skałą, oddawał w najstarszej polszczyźnie wyraz kamień (prasłowiańskie *kamy), por. Przewoźnicy powiadali, iż tam dniem wprzódy większy statek rozbił się na kamieniu, przez impet ostro płynącej a powiększonej wody. Rzeka płynęła w świat i drobne fale rozbijały się nadbrzeżne kamienie.
Kinga Knapik

Etymologia2015-02-23
Skąd się wziął wyraz sen?
Sen to wyraz rodzimy. Jest najlepiej udokumentowaną formacją pochodną od czasownika spać ‘znajdować się w stanie snu’. Związek rzeczownika sen z czasownikiem podstawowym i jego prasłowiańską budowę słowotwórczą (*sъpnъ) zatarły trzy procesy fonetyczne: 1) uproszczenie grupy spółgłoskowej pn w n, 2) zanik słabego jeru (końcowe ъ) w wygłosie oraz 3) przejście ъ w e (wokalizacja jeru) w pozycji mocnej w środku wyrazu. Pierwotna grupa spółgłoskowa widoczna jest w litewskim sãpnas, łotewskim sapnis, staroindyjskim svapnas oraz greckim hypnos. W języku polskim obecne są zapożyczenia z tych języków, por. hipnoza, hipnotyzować oraz somnambulizm ‘lunatyzm’, somnambulik ‘lunatyk’ (łac. somnus ‘sen’, ambulare ‘przechadzać się’).
Skoro jesteśmy przy tematyce snu i spania, pozwolę sobie przypomnieć rzadko dziś używany związek frazeologiczny nie zasypiać gruszek w popiele. Jak pisze Jak Miodek: „Metaforycznym odpowiednikiem konstrukcji typu nie zwlekać, nie zaniedbywać spraw niecierpiących zwłoki jest właśnie frazeologizm nie zasypiać gruszek w popiele (Nie trzeba tu w popiele zasypiać tych gruszek. Sprawa nie cierpi zwłoki – pisał Wojciech Bogusławski w „Krakowiakach i Góralach” wystawionych l marca 1794 roku, w przeddzień insurekcji kościuszkowskiej). Dowiadujemy się z niego, że kiedyś gruszki pieczono (suszono) w popiele, a ponieważ w tym czasie – czekając po ciężkiej pracy na gruszkowe danie – można było zasnąć, powstał związek wyrazowy nie zasypiać gruszek w popiele. Jego znaczeniowa motywacja nie byłaby dzisiaj tak zatarta, gdyby utrzymały się w komunikacyjnym obiegu popularne kiedyś przysłowia: nie zaśpi gruszek w popiele, kto rano bywa w kościele oraz diabeł zje i niedopieczoną gruszkę” („Słownik ojczyzny polszczyzny”, Wrocław 2002).

Kinga Knapik


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16