Najczęściej zadawane pytania (229) Ortografia (592) Interpunkcja (198) Wymowa (69) Znaczenie (264) Etymologia (306) Historia języka (26) Składnia (336) Słowotwórstwo (139) Odmiana (333) Frazeologia (133) Poprawność komunikacyjna (190) Nazwy własne (439) Wyrazy obce (90) Grzeczność językowa (41) Różne (164) Wszystkie tematy (3320)
w:
Uwaga! Można wybrać dział!
Poprawność komunikacyjna2011-02-26
Przeglądając różnego rodzaju opisy zamieszczane np. pod zdjęciami w portalu Nasza Klasa czy w komunikatorze Gadu-Gadu, zauważyłam kilka wyrazów, które mnie bardzo rażą. Są to wyrazy: koffani, plosem, swetaśnie (lub słitaśnie). Zastanawiam się, jakie zaszły tu przekształcenia względem wyrazu podstawowego czy wyjściowego. Proszę o pomoc w rozważeniu tej kwestii.
W dobie internetowej radosnej tfurczości (termin A. Nagórko) każdy może zostawić piśmienny ślad po sobie. Język, którego dana jednostka używa, może być swoisty, np. z normą wzorcową na bakier. A jeśli nie na bakier, to na przekór... obowiązującym regułom. Takie zjawisko, upowszechnienia gwary środowiskowej, stało się widoczne właśnie za sprawą Internetu, zwłaszcza na blogach, portalach społecznościowych czy czatach. Poprzez język definiują się najróżniejsze warstwy społeczne i to dzięki niemu mogą się one odróżniać. Zasadę tę stosują właśnie użytkownicy gwar środowiskowych (tutaj gwary młodzieżowej). Jedną z cech gwar środowiskowych jest bowiem przekształcanie form wyrazowych, co znajduje swoje odwzorowanie w wymienionych przykładach. Każdy z nich realizuje owe zniekształcenia w inny sposób, dotykając innego zagadnienia językowego. Natomiast wszystkie one zawdzięczają swoje modyfikacje wpływowi angielszczyzny.
Podane przykłady nie znalazły się ani w Wypasionym..., ani w Wyczesanym słowniku najmłodszej polszczyzny autorstwa B. Chacińskiego. Jedynie w drugim z wymienionych pojawia się forma koffam w przykładowym zdaniu (s. 136).
Koffać (koffani) to „uatrakcyjnienie” fonetyczne, które mogło powstać w wyniku skojarzenia ze środowiskowymi propozycjami typu loff, loffusiać (z ang.: love). Pozornie bagatelna modyfikacja w wypadku słów o tak silnym ładunku emocjonalnym infantylizuje ich moc.
Zarówno koffani, jak i sweetaśnie znalazły poświadczenie w internetowym Miejskim słowniku slangu i mowy potocznej, który nie stanowi jednak rzetelnej podstawy badawczej. Podaje on umowne definicje obu przekształceń słownych. Nie notuje natomiast nowotworu plosem, który można uznać za środowiskową kontaminację leksykalną słów please i proszę (w zapisie !proszem). Co ciekawe, po przejrzeniu zasobów internetowych stwierdzić trzeba, że plosem używane jest także wtedy, gdy w języku angielskim nie ma zastosowania słowo please, tj. w znaczeniach: ‘here you are’ i ‘you’re welcome’.
Z kolei forma sweetaśny (i jej pochodna: sweetaśnie) to polsko-angielska hybryda słowna. Skrzyżowano temat sweet (‘cukierek; słodki’) z polskim nietypowym rozszerzeniem słowotwórczym -aśny. Dodatkowo zachodzi tu albo analogia słowotwórcza z przymiotnikiem długaśny i (hybrydalnym) pulpaśny (z ang.: pulp ‘miąższ, miazga’), albo okazjonalna kontaminacja leksykalna z potocznym przymiotnikiem wypaśny. Tak czy inaczej – formant -aśny (regularny strukturalnie w przykładach: długaśny, pulpaśny, sweetaśny) pełni tu funkcję ekspresyjną i zapewne intensyfikuje określone cechy lub właściwości (długi – długaśny). Zatem sweetaśny to ‘słodziutki, przeuroczy, bardzo przyjemny, cukiereczkowy itp.’. Niektóre przemianowania mogą powstawać w sposób spontaniczny, a o ich powstaniu mogą decydować niuanse, dlatego z perspektywy językoznawczej trudno czasem o wyjściowe ustalenia.
Wszelkie modyfikacje słów występujących w polszczyźnie rażą wielu użytkowników języka, którzy przecież nie zwykli pisać w slangu. Wymienione formy mogą razić nie tylko potocznością, charakterystyczną dla języka mówionego, lecz także bezzasadnością i infantylnością (koffam, plosem), brakiem norm słowotwórczych (koffam, plosem), brakiem norm ortograficznych (!proszem, !słitaśnie) oraz sprowadzeniem angielszczenia do językowej atrakcyjności.
Jak widać, odnośne wyrazy, z charakterystyczną dla slangu skłonnością, nie podlegają w żadnym razie kryterium normatywnemu, a nawet celowo się jemu wymykają. Głównie z tego powodu te tzw. potworki językowe nie są aprobowane społecznie. Dzięki temu praktycznie nie zagrażają nawet normie użytkowej (w przeciwieństwie do nieświadomie popełnianych błędów językowych), poza tym – najczęściej poza zakres gwary młodzieżowej i tak nie wychodzą.
Takie nasilenie sztuki dla sztuki ma uzasadnienie socjolingwistyczne: młodzi ludzie chcą odróżniać się od pozostałych, a czynią to także poprzez język. Na ogół jednak wykazują spory dystans do wypowiadanych ad hoc słów. Młodzi użytkownicy języka przeważnie zdają sobie sprawę, że posługiwanie się gwarą środowiskową ma określony zakres i że dla „pozostałych zjadaczy chleba” nie jest to chleb powszedni. Mimo to wielu tego typu wytworom słownym – najdelikatniej mówiąc – brak wytworności... Odbiorcy, napotykając trudności komunikacyjne, nie muszą z miejsca stawać się – w potocznym ujęciu – wyjadaczami tych „wypasin”. Słowne modyfikacje, nawet gdy zostaną już upowszechnione w węższej grupie, często się dezaktualizują, zwalniając tym samym miejsca dla kolejnych nowotworów. Gdyby nie Internet, najpewniej nie utrwaliłyby się nawet w formie pisanej, no może z wyłączeniem użycia w tym celu sprayu.
Marcin Kluczny
Znaczenie2011-02-26
Zastanawia mnie, jak brzmi poprawna nazwa pewnej, bardzo urokliwej rasy psa. Spotkałem się z takimi oto wersjami: siberian husky, husky. Niektórzy używają spolszczenia syberian husky, a inni, jak Wikipedia, bawią się w zamianę szyku wyrazów i mówią czy też piszą: husky syberyjski. Chciałbym poznać zdanie językoznawców na ten temat.
Dla nazwania rzeczywiście pełnego uroku psa stosujemy nazwę husky. Jest to rzeczownik nieodmienny służący wskazaniu konkretnego psa. Natomiast nazwa rasy, której husky jest reprezentantem, powinna występować w języku polskim raczej pod postacią husky syberyjski. Wystąpienie przymiotnika po rzeczowniku (czyli odwrotnie niż w angielszczyźnie: siberian husky) jest typowym dla polszczyzny wskazaniem, iż mamy do czynienia z nazwą gatunkową, por. przykłady: szkoła podstawowa, szkoła wyższa, radca prawny; nazwy gatunków roślin (np. brzoza karłowata, wierzba lapońska) oraz nazwy gatunków zwierząt (np. trzmiel wielki, głowacz pręgopłetwy, ropucha paskówka, żółw błotny, dzięcioł czarny czy foka szara).
Joanna Przyklenk
Ortografia2011-02-26
Szanowni Państwo! Piszę do Państwa z pytaniem o cząstkę quasi bądź kwazi. Nie do końca rozumiem systematykę jej zastosowania.
W Słowniku ortograficznym PWN z 1999 roku, pod red. prof. Edwarda Polańskiego, znajduję pod kwazi – dwa hasła: kwazicząstka, kwazikryształ – pisane łącznie. Natomiast pod quasi mam quasi-nauka, quasi-opiekun – pisane z dywizem. Widzę tutaj taką zasadę, że cząstka kwazi łączy się ze słowami, natomiast quasi pisana jest z dywizem, co zaznacza też jej obca pisownia.
W związku z tym pojawia się moje pytanie: Czy zastosowanie formy kwazi lub quasi jest zależne tylko ode mnie jako osoby piszącej? To znaczy, czy mogę je stosować wymienne (byle konsekwentnie w danym tekście), czy może jest jakieś konkretne wskazanie na ich użycie?
I drugie pytanie: czy są jakieś inne zasady stosowania i łączenia się tych dwóch cząstek? Tzn., czy może wystąpić forma kwazi pisana z dywizem albo zupełnie oddzielnie? Lub czy jest forma quasi pisana łącznie?
I jeszcze trzecie pytanie: czy te, wydedukowane przeze mnie zasady funkcjonowania tych form będą odnosiły się wyłącznie do rzeczowników, czy może obejmują także reguły łączenia ich z przymiotnikami?
Cząstkę quasi- oraz rzadszą w użyciu kwazi- o znaczeniu ‘jakby, pozornie, niby’ piszemy z łącznikiem i z rzeczownikami, i z przymiotnikami (quasi-nauka, quasi-opiekuńczy). Łączna pisownia, którą Pani przytacza – kwazicząstka, kwazikryształ to terminy przyrodnicze i tak, jak w przypadku nibynóżki należy je pisać łącznie (por. niby-Amerykanin, niby-artysta, ale nibynóżka, nibyjagoda, nibykwiat, nibykłos).
Joanna Przyklenk
Nazwy własne (pisownia i odmiana)2011-02-26
Chciałbym poprosić o wyjaśnienie dość prostej, ale nurtującej mnie rzeczy. Mieszkam w Mieście Powiatowym Hrubieszów sąsiadującym z terenami wiejskimi. Jaka jest poprawna wymowa nazw tych miejscowości. Np.: miejscowość Rozkoszówka. Tak więc: Jadę do Rozkoszówki czy może jednak Jadę na Rozkoszowkę. Następna rzecz: mieszkam na osiedlu Sławęcin. Mówimy: Mieszkam na osiedlu Sławęcin czy może Mieszkam w osiedlu Sławęcin. Czy można pominąć ten wyraz, mówiąc Mieszkam na Sławęcinie, czy też Mieszkam w Sławęcinie?
Zdecydowanie jadę do Rozkoszówki, ale mieszkam na osiedlu Sławęcin. W mowie potocznej można pominąć wyraz osiedle i powiedzieć: mieszkam na Sławęcinie. Przyimek na jest charakterystyczny dla konstrukcji składniowych, w których występuje nazwa własna osiedla.
Joanna Przyklenk
Składnia2011-02-26
Która forma jest poprawna? Powszechnie używane wpół do siódmej czy o pół do siódmej?
Obie formy są poprawne. Przy określaniu czasu używa się słowa wpół wymiennie z pół, np.: Wrócę o wpół do piątej lub o pół do piątej. Jutro idziemy do szkoły na wpół / na pół do dziesiątej (por. Nowy słownik poprawnej polszczyzny PWN. Red. Andrzej Markowski. Warszawa 2002). Zaczynamy zajęcia o wpół do drugiej. O pół do dwunastej mam wykład (por. Inny słownik języka polskiego PWN. Red. M. Bańko. Warszawa 2000).
Joanna Przyklenk
Poprawność komunikacyjna2011-02-26
Potrzebuję pomocy w następującej sprawie: muszę podpisać kopertę, podając jedynie stanowisko oraz imię i nazwisko. Co powinnam zapisać jako pierwsze?
Na kopercie możemy usytuować imię i nazwisko adresata albo przed stanowiskiem, np.
Sz. P. Jan Kowalski
Dyrektor IV Liceum Ogólnokształcącego w Radomiu

albo po stanowisku, np.:
Sz. P. Dyrektor IV Liceum Ogólnokształcącego w Radomiu
Jan Kowalski
.
Dane nadawcy (piszącego) lepiej zacząć od imienia i nazwiska, a potem umieścić nazwę stanowiska. W języku polskim tylko tytuły naukowe podajemy zawsze przed nazwiskiem (np. Szanowna Pani Profesor Janina Kowalska) (por. Monika Zaśko-Zielińska, Anna Majewska-Tworek, Tomasz Piekot: Sztuka pisania. Przewodnik po tekstach użytkowych. Warszawa 2008).
Joanna Przyklenk
Poprawność komunikacyjna2011-02-26
W zadaniu z matematyki pada pytanie: Ilu uczestników wycieczki odwiedziło Zamek Królewski?
Po dokonaniu stosownych obliczeń udzielamy odpowiedzi:
1. Dwudziestu uczestników wycieczki odwiedziło Zamek Królewski;
2. Zamek Królewski odwiedziło dwudziestu uczestników wycieczki/
Moje pytanie brzmi: która z odpowiedzi jest bardziej stosowna w tym kontekście?
W języku polskim przyjmuje się zasadę, iż treści ważne sytuujemy na początku lub na końcu zdania (por. przykład – Kto to zrobił? – Basia o zrobiła. / Zrobiła to Basia), ponieważ akcent logiczny pada na początek i koniec zdania. W zadaniu matematycznym pada pytanie o liczbę uczestników wycieczki. Obydwie zatem podane odpowiedzi są właściwe z punktu widzenia tak sformułowanego pytania. Możemy jednak przyjąć, że zdanie Dwudziestu uczestników wycieczki odwiedziło Zamek Królewski krócej utrzymuje pytającego w stanie niepewności.
Joanna Przyklenk
Interpunkcja2011-02-26
Szanowni Państwo! Czy w przypadku koincydencji spójnika i zaimka w poniższych zdaniach można między nimi nie stawiać przecinka?
Ten, kto widział ten spektakl, klaskał; Ten kto widział ten spektakl, klaskał; Ci, którzy pojechali na wakacje, byli zachwyceni; Ci którzy pojechali na wakacje, byli zachwyceni; Temu, co się tak gapił, uciekł tramwaj; Temu co się tak gapił, uciekł tramwaj.
Dla zachowania przejrzystości składniowej przywołanych wypowiedzeń należałoby zachować przecinki, czyli: Ten, kto widział ten spektakl, klaskał (ten klaskał – kto widział spektakl). Ci, którzy pojechali na wakacje, byli zachwyceni (ci byli zachwyceni – którzy pojechali na wakacje). Temu, co się tak gapił, uciekł tramwaj (temu uciekł tramwaj – co się gapił).
Joanna Przyklenk
Ortografia2011-02-26
Szanowni Państwo, która pisownia jest poprawna: Nagroda Dyrektora Gimnazjum za uznaną działalność w szkolnym kole matematycznym w trzyletnim cyklu nauczania czy Nagroda Dyrektora Gimnazjum za uznaną działalność w Szkolnym Kole Matematycznym w trzyletnim cyklu nauczania? Oprócz pisowni nie podoba mi się słowo uznaną i w trzyletnim cyklu nauczania, ale tego już nie mogę zmienić.
Proponuję pisownię pełnej nazwy własnej koła wielkimi literami – Szkolne Koło Matematyczne.
Joanna Przyklenk
Odmiana2011-02-26
Jeśli mówię coś w przenośni i chcę użyć słowa cudzysłów, to mówię: w cudzysłowiu, czy w cudzysłowie?
Zawsze w cudzysłowie – bez względu na to, czy chce Pan tylko coś ująć przenośnie czy dosłownie zapisać coś w cudzysłowie.
Joanna Przyklenk
Odmiana2011-02-26
Czy mówimy: psycholodzy czy psychologowie?
Zarówno forma psychologowie, jak i psycholodzy jest poprawna.
Joanna Przyklenk
Ortografia2011-02-26
Nie udało mi się znaleźć odpowiedzi na moje pytanie, dlatego zwracam się do państwa: czy powinno się pisać: aquaplaning czy akwaplaning?
Nie odnalazła Pani żadnej z form, ponieważ w języku polskim stroni się od typowego dla angielszczyzny formantu –ing, stąd zamiast budżeting, kontroling, sponsoring czy monitoring używamy budżetowanie, kontrolowanie, sponsorowanie i monitorowanie. W Uniwersalnym słowniku języka polskiego (pod red. S. Dubisza, Warszawa 2003) jest odnotowany leksem akwaplan – sport. ‘narty wodne’, nazwa czynności brzmiałaby zatem: ślizganie się na akwaplanie.
Joanna Przyklenk
Składnia2011-02-26
W tekście dotyczącym ewolucji roślin znalazłam zdanie: Przodkowie roślin żyli w wodzie. Orzeczenie (żyli) jest wprawdzie zgodne w liczbie i rodzaju z podmiotem (przodkowie), ale przecież mówimy w tym zdaniu o niemęskoosobowych roślinach. Jak rozwiązać ten dylemat?
Rodzaj orzeczenia uzgadniamy zawsze z rodzajem gramatycznym podmiotu, a przecież rodzaj gramatyczny ma niewiele wspólnego z rodzajem biologicznym (naturalnym). Wobec tego w przywołanym zdaniu męskoosobowa forma przodkowie wymaga męskoosobowej formy czasownika żyli.
Joanna Przyklenk
Poprawność komunikacyjna2011-02-26
Dlaczego na początku zdania NIE piszemy Mi tylko Mnie w zdaniach w rodzaju Mnie się podoba... czy Mnie się kręci w głowie. Jest to tak powszechny błąd, popełniany nawet w ogólnopolskich stacjach TV, że zaczynam wątpić, czy to rzeczywiście jest błąd. Może faktycznie trzeba mówić i pisać Mi się kręci w głowie?
Mi się wydaje kojarzy mi się tylko z powiedzonkiem trenera piłki nożnej, ale to jest bardziej krótka anegdota niż prawidłowość. A więc skąd się wzięło to Mi zamiast Mnie. Przy drugiej osobie lp. takie byki już nie występują.
Mnie występuje w D, C, B, Ms odmiany zaimka osobowego ja. Trudności nastręcza celownikowa, akcentowana forma tego zaimka, której używać należy tylko wtedy, gdy chce się ów zaimek wyróżnić. Natomiast celownikowe mi, stanowiące całość akcentową z wyrazem poprzedzającym, nie powinno się pojawiać na początku i na końcu zdania oraz w połączeniach z przyimkami (czyli w takich pozycjach zdania, na które pada akcent logiczny). Dla przykładu: Mnie nie tłumacz takich oczywistości. Pozwól mi się wytłumaczyć. Skierował się ku mnie. Podoba mi się wystrój mieszkania. Mnie się podoba wystrój mieszkania (por. Nowy słownik poprawnej polszczyzny PWN. Red. Andrzej Markowski. Warszawa 2002).
Joanna Przyklenk
Składnia2011-02-26
Zwracam się z prośbą o pomoc w wyjaśnieniu pewnej niejasności językowej. Podczas pewnej audycji radiowej padło sformułowanie: używali komputery. Czy sformułowanie to jest poprawne, czy raczej powinno się odpowiedzieć na pytanie używali (kogo czego?) komputerów.
Czasownik używać wymaga dopełniacza (kogo? czego?), zatem poprawne jest tylko używali komputerów.
Joanna Przyklenk
Znaczenie2011-02-26
Spotkałam się w jednej z czytanych prac ze słowem brutalizowany. Chciałabym wiedzieć, co to właściwie znaczy i czy jest dopuszczalne poza użyciem potocznym (czasownik, od którego toto pochodzi: brutalizować, jest chyba kalką z angielskiego).
Czasownik brutalizować jest notowany we współczesnych słownikach języka polskiego (np. w Uniwersalnym słowniku języka polskiego. Red. S. Dubisz. Warszawa 2003) w znaczeniu ‘czynić coś brutalnym’. Traktowany jest wespół z wyrazami brutalność i brutalizacja jako słowo książkowe. Warto przy tym zaznaczyć różnicę semantyczną, jaką notują opracowania leksykograficzne między rzeczownikami: brutalność a brutalizacja. Otóż brutalność to ‘bezwzględność, grubiaństwo, nadużywanie swojej siły lub przewagi’, a brutalizacja – ‘czynienie brutalnym, nadawanie czemuś lub nabieranie cech brutalności’ (por. wspomniany wyżej Uniwersalny słownik języka polskiego). Zatem pierwszy z wyrazów wskazuje na fakt bycia jakimś, a drugi służy podkreśleniu sprawczego charakteru działania.
Joanna Przyklenk
Interpunkcja2011-02-26
Jakiego znaku interpunkcyjnego (myślnika, łącznika, wielokropka, może jeszcze innego) należy użyć w zapisie tekstu mówionego, kiedy narrator przerywa wypowiedź w połowie wyrazu? Cały tekst winien wyglądać następująco: [do jednej z bliźniaczek, której mówca nie potrafi zidentyfikować] Kasiu... Znaczy: Basiu... Ach, wszystko jedno, co ty tu robisz?, gdy tymczasem wyartykułowano jedynie: Ka... Znaczy: Ba... Ach, wszystko jedno, co ty tu robisz?. Czy zapis urwanych wyrazów jest poprawny?
Wielokropek powinien dobrze spełniać funkcję w takim przypadku.
Joanna Przyklenk
Nazwy własne (pisownia i odmiana)2011-02-26
Chciałam zapytać o pisownię dopełniacza i celownika od imienia żeńskiego Nikola .Czy pisownia przez jedno i, czyli Nikoli jest poprawna? Na jakie źródło bądź zasadę można się powołać, uzasadniając?
Imię żeńskie Nikola w dopełniaczu, celowniku oraz miejscowniku ma postać: Nikoli, w bierniku – Nikolę, w narzędniku – Nikolą, a w wołaczu – Nikolo lub Nikolu (za: J. Grzenia: Słownik imion. Warszawa 2004).
Joanna Przyklenk
Składnia2011-02-26
Mam pytanie, która wersja jest poprawna tj. w czy dla rozwoju, tj. znaczenie czynnika finansowego dla rozwoju technologii medycznych czy znaczenie czynnika finansowego w rozwoju technologii medycznych?
Rzeczownik znaczenie zwykle tworzy konstrukcje składniowe z przyimkiem dla: znaczenie (czegoś) dla kogoś/czegoś.
Joanna Przyklenk
Ortografia2011-02-26
Chodzi mi o poprawną pisownie skrótu SA (= spółka akcyjna za słownikiem ortograficznym). Wiele firm używa w pisowni znaków interpunkcyjnych (S.A., czasem także ze spacją). Czy taka pisownia, której nie ma w słowniku, jest poprawna? Czy wiele firm popełnia błąd w swojej nazwie?
Skrót SA zaleca się pisać bez kropek, choć dopuszczalny jest również zapis S.A. (por. Nowy słownik poprawnej polszczyzny PWN. Red. Andrzej Markowski. Warszawa 2002).
Joanna Przyklenk

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166